Wiele wskazuje na to, że już wkrótce w kalendarzu może pojawić się nowe święto państwowe. Do Sejmu trafił już projekt autorstwa między innymi posłów Prawa i Sprawiedliwości, którzy chcieliby, aby 14 kwietnia został Świętem Chrztu Polski.
Dwa lata temu w naszym kraju odbywało się wiele uroczystości związanych z rocznicą 1050-lecia Chrztu Polski. Wciąż jednak nie zostało ustanowione święto mające na celu upamiętnienie tego wydarzenia. Wygląda na to, że już wkrótce może się to zmienić.
Do Sejmu wpłynął projekt autorstwa części posłów. Zgodnie z zawartymi w nim zapisami, 14 kwietnia miałoby być obchodzone Święto Chrztu Polski. „Ta inicjatywa pojawiła się w wyniku projektu złożonego przez posłów kilku klubów. Wstępnie była już rozpatrywana przez Komisję Kultury. Osobiście uważam, że warto upamiętnić moment, w którym powstaje państwo polskie i kiedy przyjmuje chrzest, bo są to daty tożsame i ustanowić święto państwowe” – powiedział Dariusz Piontkowski z PiS, cytowany przez „Business Insider Polska”.
W uzasadnieniu projektu czytamy, że Chrzest Polski to wydarzenie, które wciąż nie istnieje w powszechnej świadomości. „Dzięki niemu nasza Ojczyzna dołączyła do rodziny narodów europejskich, do kręgu cywilizacji Zachodniej Europy. Bez tego wydarzenia trudno sobie wyobrazić naszą kulturę i tożsamość. Mimo że w roku 2016 obchodzimy jego 1050 rocznicę, niestety praktycznie jest on nieobecny w powszechnej świadomości naszego społeczeństwa” – czytamy.
Czytaj także: Sejm wprowadzi Święto Chrztu Polski? Projekt zatwierdzony przez komisję
Dariusz Piontkowski zaznaczył, że święto na razie nie jest planowane jako dzień wolny od pracy, więc z ustanowienia święta nie będzie konsekwencji dla gospodarki. „Ta ustawa nie nakłada na razie żadnych obowiązków na państwo, ale będzie swego rodzaju przywróceniem ważnego wydarzenia w dziejach narodu w świadomości społecznej. Być może za jakiś czas to święto zaowocuje dodatkowymi obchodami, ale na razie nie będzie to dzień wolny od pracy, więc nie będzie dodatkowych kosztów dla gospodarki” – mówił.
Czytaj także: W całym kraju ruszają kontrole RODO. Przedsiębiorcy mają powody do obaw?