„Opisany przez ‘Gazetę Wyborczą’ proces ustalania listy leków refundowanych nijak nie ma się do rzeczywistości” – przekonuje minister zdrowia Łukasz Szumowski w rozmowie z portalem wPolityce.pl. Szef resortu zdrowia odniósł się do dzisiejszej publikacji GW.
W piątek Ministerstwo Zdrowia wprowadziło zmiany w projekcie listy refundacyjnej. „Gazeta Wyborcza” informuje, że do zestawienia dopisano 14 leków firmy Adamed. Dziennikarze dodają, że w miniony weekend odbyło się wyjazdowe posiedzenie kierownictwa ministerstwa zdrowia w hotelu, którego właścicielami są właśnie właściciele Adamedu.
Sprawę podchwyciła szybko Platforma Obywatelska. Politycy domagali się wyjaśnień od szefa rządu i wyciągnięcia konsekwencji wobec ministra zdrowia.
‼️Kierownictwo Ministerstwa Zdrowia spędziło weekend w hotelu należącym do właściciela jednego z koncernów farmaceutycznych. #AferaLekowa #AferyPiS pic.twitter.com/7NppqjEgRl
— Platforma NEWS ??✌️ (@NewsPlatforma) 19 grudnia 2018
Resort zdrowia odpowiada
Na doniesienia GW zareagował Ministerstwo Zdrowia. Rzecznik prasowy resortu Krzysztof Jakubiak jednoznacznie zdementował informacje. „Publikacja GW zawiera kolejne nieprawdziwe informacje dotyczące działalności Ministerstwa Zdrowia. Wszystkie działania w MZ są nadzorowane przed odpowiednie służby” – powiedział.
Decyzja o wyborze miejsca na spotkanie kierownictwa @MinZdrowia zapadła 4 grudnia i nie ma nic wspólnego z procedowaniem listy leków refundowanych – dodał rzecznik prasowy @MinZdrowia.
— Ministerstwo Zdrowia (@MinZdrowia) 19 grudnia 2018
Na publikację zareagował również minister zdrowia Łukasz Szumowski. „Opisany przez GW proces ustalania listy leków refundowanych nijak nie ma się do rzeczywistości. Wskazano, że na liście znajduje się 14 leków produkowanych przez spółkę Adamed, a w rzeczywistości jest ich 9” – powiedział w rozmowie z portalem wPolityce.pl.
„Nie było żadnych nacisków, jakie leki mają znaleźć się na liście. Proces był udokumentowany i przejrzysty” – dodał. Minister stwierdził również, że lista leków refundowanych jest ciągle zmieniania. „Codziennie pojawiają się nowe pozycje i lista jest uzupełniana. Ostateczna lista, czyli decyzja będzie pod koniec miesiąca, 27 grudnia” – powiedział.
Wniosek o sprostowanie
Na publikację zareagowała również firma Adamed. W komunikacie z 19 grudnia poinformowała, że zaraz po zapoznaniu się z artykułem pt. „Kosztowny weekend ministrów” przesłano do redakcji wniosek o sprostowanie nieprawdziwych informacji. W piśmie znalazło się 5 punktów, które odnoszą się do konkretnych informacji zawartych w publikacji.
Wśród nich jeden dotyczący domniemanej interwencji osób reprezentujących Adamed ws. usunięcia projektu listy refundacyjnej ze strony resortu. Poza tym Adamed podważa również trzon artykułu – powiązanie Hotelu Narvil i firmy Adamed.
„Hotel Narvil i Adamed to dwa odrębne podmioty prawne prowadzące swoje operacje biznesowe rozłącznie i posiadające odrębne zarządy. Ani właściciele, ani żaden z przedstawicieli Adamedu nie mieli jakiejkolwiek wiedzy o zapytaniu skierowanym przez Ministerstwo Zdrowia do Hotelu Narvil w sprawie planowanego spotkania i poczynionej rezerwacji, jak również o opisywanym w artykule” – czytamy w komunikacie.
Źródło: „Gazeta Wyborcza”, wPolityce.pl, adamed.com.pl