W miniony weekend rozegrana została 19. kolejka Premier League, która zakończyła pierwszą połowę sezonu 2013/2014. Kto był w niej najlepszy, kto najmocniej zadziwił, a kto najbardziej rozczarował?
Podsumowanie pierwszej rundy rozgrywek należy zacząć od tego, że była to jedna z najlepszych rund jaką rozegrano na angielskich boiskach od wielu lat. Nie ma w niej jednego hegemona, różnica punktowa między pierwszą, a ósmą drużyną wynosi 9 pkt, a między pierwszą, a trzecią już tylko 2 pkt. Także na dole tabeli jest bardzo ciasno, gdyż utrzymania nie mogą być pewni nawet zajmujący 10. lokatę piłkarze Hull, którzy nad ostatnim Sunderlandem mają tylko 9 pkt przewagi. Jak zawsze w lidze angielskiej pada wiele goli, obserwujemy pasjonujące pojedynki, rodzą się nowe i przypominają o sobie stare gwiazdy, jednym słowem jest to nie tylko najbogatsza, posiadająca najlepsze medialne opakowanie, ale i najciekawsza w tej chwili piłkarska liga na świecie.
Swoje autorskie podsumowanie i rankingi przeprowadzę w kilkunastu kategoriach. Na początek „na tapetę” biorę całe zespoły grające w Premier League, później piłkarzy, a na końcu trenerów.
A. Drużyny:
Uznałem, że nie ma sensu klasyfikować drużyn w kategorii „najlepsze”, bo jaka jest tabela każdy widzi. Dlatego, też postanowiłem, że kategoriami tymi będą : największe objawienie ( zaskoczenie na plus) i największe rozczarowanie ( zaskoczenie na minus),biorąc pod uwagę przewidywane i rzeczywiste wyniki tych drużyn.
I. Największe objawienie:
1. EVERTON LIVERPOOL – 4. miejsce, 37 pkt, gole 31:18
Gdy latem z drużyny Evertonu odchodzili trener David Moyes i Marouane Fellaini wydawało się, że piłkarze The Toffees staną się przeciętniakami i będą zajmować miejsce w środku tabeli. Nowy trener Roberto Martinez poradził sobie jednak z prowadzeniem drużyny po wieloletniej epoce Moyesa i stworzył zespół grający atrakcyjny i skuteczny futbol, który nie zapomina jednakowoż o defensywie. Są oni bowiem razem z Arsenalem najlepiej broniącym zespołem w lidze – stracili 18 goli w 19 meczach. Nie będzie wielką niespodzianką jeśli zakończą sezon w pierwszej czwórce i zagrają w następnym sezonie w Lidze Mistrzów.
2. Newcastle United – 8 miejsce, 33 pkt, gole 29:24
Drużyna, która w poprzednim sezonie zajęła 16. miejsce, z ledwie 5 pkt przewagi nad strefą spadkową, wyśmiewana za ściąganie niezliczonej liczby Francuzów w tym sezonie zaskoczyła. Walczy jak równy z równym z najlepszymi w lidze: 1:0 z MU, 2:0 z Chelsea, 1:0 z Tottenhamem, 2:2 z Liverpoolem, a „Żabojady” strzelają ważne bramki. Jeśli utrzymają formę, mogą powalczyć o miejsce w pierwszej czwórce.
3. FC Southampton – 9 miejsce, 27 pkt, gole 26:20
Drużyna Artura Boruca była prawdziwą rewelacją pierwszych spotkań sezonu 2013/2014, a po 11. kolejce zajmowała trzecie miejsce ze stratą 3 pkt do Arsenalu i 5 straconymi golami. Wielka była w tym zasługa polskiego golkipera. Następne 8 spotkań przyniosło jednak Świętym tylko 5 pkt i obsuwę na 9. miejsce w tabeli, ze stratą 15 pkt do lidera. Co ciekawe zdarzenia te niemal idealnie korelują się z kontuzję Boruca, którą odniósł w 13. kolejce w meczu z Chelsea. Czy po powrocie Króla Artura jego zespół ponownie włączy się do walki o podium? To raczej mocno wątpliwe.
4. Hull City – 10 miejsce, 23 pkt, gole: 22:23
Najlepszy z beniaminków, dość równa forma, pozycja z dala od strefy spadkowej.
5. Arsenal Londyn – 1 miejsce, 42 pkt, gole: 37:18
To, że Arsenal prowadzi w lidze nie jest wielką sensacją, ale pewną niespodzianką już na pewno. Jeśli wygrają mistrzostwo z dużą przewagą zostaną moim objawieniem całego sezonu.
II. Największe rozczarowanie:
1. Manchester United – 6 miejsce, 34 pkt, gole: 32:22
Absolutny hegemon poprzedniego sezonu miał być nim i w tych rozgrywkach mimo zmiany trenera. David Moyes miał z powodzeniem zastąpić Sir Alexa Fergusona i poprowadzić drużynę do nowych triumfów. Tak się jednak nie stało, drużyna United rozczarowywała, a i kontuzje Robina van Persiego i Fellainiego nie ułatwiały sprawy. Nie da się ukryć, że kadra Czerwonych Diabłów jest słabsza od ich najgroźniejszych rywali, szczególnie jeśli chodzi i o środek pola. Światełkiem w tunelu jest ostatnia seria czterech zwycięstw z rzędu, która może dać nowy impuls piłkarzom z Old Trafford. Nie należy ich skreślać z walki o mistrzostwo, ale wydaję mi się, że pierwsza czwórka będzie dla nich szczytem możliwości w tym sezonie.
2. Tottenham – 7 miejsce, 34 pkt, gole: 22:24
Drużyna Tottenhamu, która zawsze „miała potencjał”, w tym sezonie po kilku dużych letnich transferach (Roberto Soldado, Erik Lamela, Christian Eriksen) miał zaskoczyć i walczyć o mistrzostwo. Okazało się jednak, że najważniejszym letnim wydarzeniem było odejście Garetha Bale’a, który był najlepszym piłkarzem Spurs w ostatnich sezonach i miał największy wpływ na ich grę. Brak Walijczyka, brak zgrania nowych graczy i brak pomysłu na ustawienie drużyny przez Andre Villasa-Boasa spowodował, że Koguty grają na razie poniżej swoich możliwości. Zmiana trenera spowodowała pewien postęp w ich grze, zobaczymy czy na stałe.
3. West Bromwich Albion – 15 miejsce, 18 pkt, gole: 22:27
Po bardzo dobrym 8. miejscu jakie zajęła drużyna Steve’a Clarke’a w poprzednim sezonie wszyscy spodziewali się po nich o wiele lepszej gry w sezonie 2013/2014. Miało być podgryzanie faworytów, będzie ciężka walka o utrzymanie
4. Swansea City – 11 miejsce, 21 pkt, gole: 24:25
Podobna sytuacja, jak z West Bromem. W poprzednim sezonie wielka rewelacja rozgrywek, w tym sezonie przeciętniak, który będzie musiał napocić się żeby utrzymać się w lidze.
5. AFC Sunderland – 20 miejsce, 14 pkt, gole: 15:32
Zupełnie niespodziewanie najsłabszy zespół w lidze. Jeszcze kilka lat temu, właściciele klubu mówili, że za kilka lat ich drużyna będzie grać w Lidze Mistrzów. Teraz muszą bardzo mocno powalczyć o utrzymanie, choć ostatnia seria 4. meczów bez porażki daje nadzieje na lepszą przyszłość dla Czarnych Kotów.
B. Piłkarze:
I. Bramkarze:
1. Wojciech Szczęsny (Arsenal, Polska), 76 interwencji, 8 czystych kont, 18 straconych goli/19 meczów
2. Tim Howard (Everton, USA), 48 interwencji, 8 czystych kont, 16 straconych goli/18 meczów
3. Simon Mignolet (Liverpool, Belgia), 73 interwencje, 5 czystych kont, 23 stracone gole/19 meczów
4. Petr Cech (Chelsea, Czechy), 58 interwencji, 6 czystych kont, 19 straconych goli/19 meczów
5. Hugo Lloris (Tottenham, Francja), 60 interwencji, 8 czystych kont, 23 stracone gole/18 meczów
II. Prawi obrońcy:
1. Seamus Coleman (Everton, Irlandia), 5 goli, 1 asysta, 55 interwencji
2. Mathieu Debuchy (Newcastle, Francja), 1 gol, 2 asysty, 114 interwencji
3. Branislav Ivanović (Chelsea, Serbia), 1 gol, 1 asysta, 134 interwencje
4. Kyle Walker (Tottenham, Anglia), 1 gol, 2 asysty, 67 interwencji
5. Bacary Sagna (Arsenal, Francja), 1 gol, 2 asysty, 73 interwencje
III. Środkowi obrońcy:
1. John Terry (Chelsea, Anglia), 2 gole, 1 asysta, 163 interwencje
2. Per Mertesacker (Arsenal, Niemcy), 2 gole, 145 interwencji
3. Martin Skrtel (Liverpool, Słowacja), 2 gole, 186 interwencji
4. Phil Jagielka (Everton, Amglia), 1 asysta, 170 interwencji
5. Laurent Koscielny (Arsenal, Francja), 131 interwencji
6. Vincent Kompany (Man City, Belgia), 2 gole, 64 interwencje
7. Nemanja Vidić (Man Utd, Serbia), 172 interwencje
8. Steven Caulker (Cardiff, Anglia), 2 gole, 165 interwencji
9. Gary Cahill (Chelsea, Anglia), 1 gol, 105 interwencji
10. Jonas Olsson (West Brom, Szwecja), 1 gol, 189 interwencki
IV. Lewi obrońcy:
1. Patrice Evra (Man Utd, Francja), 2 gole, 3 asysty, 142 interwencje
2. Kieran Gibbs (Arsenal, Anglia), 1 asysta, 106 interwencji
3. Bryan Oviedo (Everton, Kostaryka), 2 gole, 2 asysty, 20 interwencji
4. Ben Davies (Swansea, Walia), 2 gole, 59 interwencji
5. Davide Santon (Newcastle, Włochy), 71 interwencji
V. Środkowi pomocnicy:
1. Aaron Ramsey (Arsenal, Walia), 8 goli, 6 asyst, 1,4 kluczowych podań/mecz
2. Yaya Toure (Man City, Wybrzeże Kości Słoniowej), 9 goli, 3 asysty, 1,2 kl.p/m
3. Steven Gerrard (Liverpool, Anglia), 3 gole, 6 asyst, 2,7 kl.p/m
4. Frank Lampard (Chelsea, Anglia), 4 gole, 3 asysty, 1,3 kl.p/m
5. Yohan Cabaye (Newcastle, Francja), 5 goli, 3 asysty, 1.6 kl.p/m
6. Moussa Sissoko (Newcastle, Francja), 1 gol, 4 asysty, 1.9 kl.p/m
7. Jonjo Shelvey (Swansea, Anglia), 3 gole, 3 asysty, 1.4 kl.p/m
8. Fernandinho (Man City, Brazylia), 2 gole, 2 asysty, 1.3 kl.p/m
9. Jordon Mutch (Cardiff, Anglia), 4 gole, 3 asysty, 0,7 kl.p/m
10. Gareth Barry (Everton, Anglia), 2 gole, 3 asysty, 1,4 kl.p/m
VI. Ofensywni pomocnicy:
1. Mesut Ozil (Arsenal, Niemcy), 4 gole, 8 asyst, 3 kluczowe podania/mecz
2. David Silva (Man City, Hiszpania), 4 gole, 6 asysty, 4.1 kl. p/m
3. Oscar (Chelsea, Brazylia), 5 goli, 3 asysty, 1,2 kl.p/m
4. Jordan Henderson (Liverpool, Anglia), 1 gol, 5 asyst, 1,9 kl.p/m
5. Kevin Nolan (West Ham, Anglia), 2 gole, 6 asyst, 1 kl.p/m
VII. Skrzydłowi:
1. Eden Hazard (Chelsea, Belgia), 8 goli, 4 asysty, 3,5 udanych dryblingów/mecz
2. Jesus Navas (Man City, Hiszpania), 3 gole, 6 asyst, 0,6 u.d/m
3. Adam Lallana (Southampton, Anglia), 4 gole, 5 asyst, 1,9 u.d/m
4. Theo Walcott (Arsenal, Anglia), 4 gole, 4 asysty, 0,5 u.d/m
5. Samir Nasri (Man City, Francja), 4 gole, 3 asysty, 1,6 u.d/m
6. Kevin Mirallas (Everton, Belgia), 2 gole, 5 asyst, 1,5 u.d/m
7. Jay Rodriguez (Southampton, Anglia), 8 goli, 2 asysty, 1,2 u.d/m
8. Yoann Gouffran (Newcastle, Francja), 6 goli, 2 asysty, 0,6 u.d/m
9. Hatem Ben Arfa (Newcastle, Francja), 3 gole, 2 asysty, 3,1 u.d/m
10. Raheem Sterling (Liverpool, Anglia), 3 gole, 2 asysty, 2,1 u.d/m
VIII. Napastnicy:
1. Luis Suarez (Liverpool, Urugwaj), 19 goli, 5 asyst, zdobył 43% goli swojego zespołu
2. Sergio Aguero (Man City, Argentyna), 13 goli, 4 asysty, 24,1%
3. Wayne Rooney (Man Utd, Anglia), 9 goli, 9 asyst, 28,1%
4. Loic Remy (Newcastle, Francja), 10 goli, 2 asysty, 34,5%
5. Romelu Lukaku (Everton, Belgia) 9 goli, 3 asysty, 29%
C. Najlepsi trenerzy:
1. Arsene Wenger (Arsenal, Francja) 2,21 pkt/ mecz
2. Manuel Pellegrini (Man City, Chile) 2,16 pkt/mecz
3. Jose Mourinho (Chelsea, Portugalia) 2,11 pkt/mecz
4. Roberto Martinez (Everton, Hiszpania) 1,95 pkt/mecz
5. Brendan Rodgers (Liverpool, Anglia) 1,89 pkt/mecz
Źródło zdjęcia: Toby Jagmohan/www.flickr.com