Ze złamaną stopą pojedynek podczas KSW 50 zakończył Marcin Wrzosek. Polak stoczył dobry pojedynek z Normanem Parke, jednak sędziowie uznali wyższość zawodnika z Irlandii Północnej.
Marcin Wrzosek do pojedynku z Irlandczykiem podszedł bez pełnego okresu przygotowawczego. Walczył w zastępstwie kontuzjowanego Mariana Ziółkowskiego. Mimo to zawodnicy rozegrali dobry, równy pojedynek, który trwał przez pełne pięć rund.
O wyniku musieli zdecydować sędziowie, którzy stwierdzili, że w tym starciu lepszy był Norman Parke. Właśnie on zdobył mistrzowski pas KSW wagi lekkiej. Jeszcze w klatce zawodnicy umówili się, że stoczą walkę rewanżową tak, by Wrzosek mógł przejść pełny okres przygotowań.
Po walce do sieci trafiło zdjęcie stopy Marcina Wrzoska. Okazało się, że jest ona złamana i kontuzja wygląda fatalnie.
Czytaj także: Pudzianowski poznał rywala na KSW 51. To pogromca „Popka” i „Stracha”
Źr.: Twitter/Ben Allen, Twitter/KSW