Powielanie krzywdzących stereotypów narosłych wokół osób z niepełnosprawnością psychiczną ma widoczny wpływ choćby na ich sytuację na rynku pracy – napisał Adam Bodnar. Rzecznik Praw Obywatelskich wydał oświadczenie ws. internetowej akcji „Nie świruj, idź na wybory”.
Przesłanie akcji fotografa Tomasza Sikory było proste – zachęcić obywateli obywateli do udziału w wyborach. W krótkich spotach „Nie świruj, idź na wybory” wystąpili popularni artyści, którzy odgrywają humorystyczną scenę.
Kontrowersje wywołał klip z udziałem Wojciecha Pszoniaka. Wiele osób odebrało jego kreację aktorską, jako parodiowanie osób niepełnosprawnych. Oburzony występem aktora był m.in. Patryk Jaki. Eurodeputowany zauważył, że zachowanie Pszoniaka przypomina ruchy np. osób z porażeniem mózgowym.
Nie świruj, idź na wybory – Rzecznik Praw Obywatelskich interweniuje
Głos ws. spotów zabrał także Adam Bodnar. RPO opublikował oświadczenie. Choć na początku zaznaczył, że zachęcanie obywateli do głosowania w wyborach jest godne pochwały, to jednak sposób, w jaki dokonano tego w akcji „Nie świruj, idź na wybory” budzi liczne zastrzeżenia.
„Rzecznik stanowczo sprzeciwia się konstruowaniu kampanii profrekwencyjnych w oparciu o stereotypy dotyczące grup narażonych na dyskryminację, w tym osób chorujących psychicznie” – podkreśla Bodnar.
RPO przypomina, że osoby niepełnosprawne są grupą szczególnie narażoną na dyskryminację i wykluczenie społeczne. W szczególności dotyczy to osób chorych psychicznie.
„Powielanie krzywdzących stereotypów narosłych wokół osób z niepełnosprawnością psychiczną ma widoczny wpływ choćby na ich sytuację na rynku pracy, co skutkuje spychaniem ich na margines życia społecznego” – przekonuje Bodnar.
„Wciąż około 40 proc. obywateli i obywatelek nie chciałoby, aby osoba chorująca psychicznie była ich sąsiadem/sąsiadką czy pracowała z nimi w jednym zespole, a około 30 proc. Polek i Polaków odmówiłaby osobom należącym do tej grupy praw obywatelskich” – dodaje.
Bodnar zjawisku o radykalizacji języka publicznego
W dalszej części oświadczenia przypomniano, że RPO wielokrotnie sygnalizował potrzebę używania języka wolnego od stereotypów wobec osób chorych psychicznie. Społeczeństwo powinno kłaść nacisk na akceptację i przezwyciężanie negatywnych uprzedzeń. W przeciwnym razie dyskryminacja jedynie pogłębi się.
„W ocenie Rzecznika język używany w stosunku do przedstawicieli grup narażonych na dyskryminację niezmiennie obrazuje poziom debaty publicznej w demokratycznym państwie, a nadużycia dotyczące osób z zaburzeniami psychicznymi stanowią szczególny rodzaj radykalizacji języka publicznego” – podsumowuje RPO.
Źródło: Rzecznik Praw Obywatelskich