Wiele wskazuje na to, że kontuzja Dawida Kownackiego nie jest tak poważna, jak początkowo sądzono. Polski napastnik doznał jej podczas treningu przed spotkaniem Pucharu Niemiec. Ze wstępnej diagnozy wynika, że zawodnik będzie wykluczony z gry przez 4-6 tygodni.
O kontuzji Dawida Kownackiego poinformował niemiecki „Bild”. Z informacji magazynu wynika, że polski napastnik doznał kontuzji podczas treningu przed wtorkowym meczem Pucharu Niemiec. Jego Fortuna Dusseldorf zmierzy się z 1. FC. Kaiserslautern. Początkowe informacje niemieckiego dziennika wskazywały, że Kownacki uszkodził więzadła w kolanie, co mogłoby oznaczać bardzo długą przerwę w grze.
Wygląda jednak na to, że kontuzja Polaka nie jest aż tak poważna. Jak dowiedział się dziennikarz „Super Expressu” Piotr Koźmiński, Kownacki naderwał więzadła boczne, a jego przerwa w grze potrwa krócej niż zakładano. „Bild donosi o ciężkiej kontuzji kolana Dawida Kownackiego, która miałaby go wykluczyć z gry do końca sezonu. Sprawdziłem: na szczęście nie jest tak źle. 4-6 tygodni przerwy po naderwaniu więzadeł pobocznych” – napisał dziennikarz na Twitterze.
Czytaj także: Piątek przeszedł do Herthy z powodu... żony? \"Wolała Berlin od Londynu\
To dobra wiadomość nie tylko dla Fortuny, ale też dla trenera Jerzego Brzęczka. Wygląda bowiem na to, że Dawid Kownacki będzie mógł zagrać w reprezentacji Polski w ramach przygotowań do tegorocznych Mistrzostw Europy.
Czytaj także: Krzysztof Piątek o nowym klubie: „Projekt wygląda imponująco”
Źr.: Twitter/Piotr Koźmiński