W nocy z czwartku na piątek Sejm zagłosował za nowelizacją ustawy o ochronie zwierząt. Popularną „piątkę dla zwierząt” poparło 356 parlamentarzystów, przeciw było 75 osób. 18 posłów wstrzymało się od głosu.
„Piątka dla zwierząt”, czyli nowelizacja ustawy o ochronie zwierząt, w ostatnim czasie wzbudziła ogromną dyskusję. W Warszawie doszło do protestu rolników, branży futrzarskiej oraz hodowców zwierząt gospodarskich. Projekt zakłada między innymi zakaz hodowli zwierząt futerkowych oraz ograniczenie oboju rytualnego, nowe prawo zakazuje także trzymanie na stałe zwierząt domowych na uwięzi.
Nie jest tajemnicą, że projekt mocno popierał Jarosław Kaczyński. Według doniesień medialnych, prezes PiS miał postawić sprawę na ostrzu noża w rozmowie z koalicjantami. Jednak nie brakowało głosów sprzeciwu, wprowadzenia ustawy nie chciała między innymi Konfederacja oraz Koalicja Polska.
Ustawa spowodowała też rozłam w samej Zjednoczonej Prawicy. Zbigniew Ziobro zagłosował przeciw wprowadzeniu nowelizacji a Jarosław Gowin, podobnie jak większość posłów Porozumienia, wstrzymał się od głosu. Ziobro nie był jedynym politykiem Zjednoczonej Prawicy głosującym przeciwko. Podobnie zagłosował między innymi minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski.
Mimo to, Sejm przyjął nowelizację ustawy o ochronie zwierząt. Przepisy zostały poparte przez większość posłów PiS, Koalicji Obywatelskiej i Lewicy, 356 parlamentarzystów zagłosowało za, 75 było przeciw a 18 wstrzymało się od głosu.
Czytaj także: Parlament Europejski przegłosował rezolucję ws. Polski. Zareagował Mateusz Morawiecki
Źr.: Sejm