Strukturę, która powstała w celu starania się (nie „wystarania”, ale tylko „starania”) o organizację zimowej Olimpiady w Krakowie w 2022 roku śmiało można nazwać „tajemniczą”. Wiadomo jednak, że już zaczął wydawać publiczne pieniądze. Docelowo ma zaplanowane wydać kilka milionów. Nie wiadomo jednak na co.
Na początku warto zaznaczyć, że celem powołania Komitetu Kraków 2022 jest dołożenie wszelkich starań, aby w Krakowie w 2022 zostały zorganizowane zimowe igrzyska olimpijskie. Co najciekawsze- ma to formę stowarzyszenia! Powołany został w październiku zeszłego roku przez samorządy Krakowa, Zakopanego, Oświęcimia, Kościeliska i województwa małopolskiego.
Publiczne pieniądze wydaje się bez przetargu.
Czytaj także: Kraków 2022 - coraz bliżej...
Wiadomą i oczywistą jest zależność, że tam gdzie wydaje się pieniądze publiczne należy zorganizować przetarg zgodnie z zapisami z Ustawy o Zamówieniach Publicznych. Mało tego. Jeśli organizuje się wydarzenie o charakterze publicznym, z wydatkiem obciążającym wspólną kieszeń podatników można by się spodziewać, że organizacją przetargu i obsługą prawną zajmie się specjalna komisja powołana przez administrację samorządową tudzież państwową, urząd lub inny organ państwowy. Tutaj co bardzo dziwi i szokuje powyższe zadania zostaną powierzone zwykłemu stowarzyszeniu! Mówiąc krótko i bardzo wyraziście- publiczne miliony zostaną wydane na publiczny cel, ale bez publicznego przetargu przez niepubliczny organ.
W 2013 roku (czyli od października) wydano już 3,2 mln zł. Głównym kosztem w minionym roku była produkcja i emisja spotu telewizyjnego promującego ideę organizację igrzysk w Krakowie. Stworzeniem filmu zajęło się studio, warto podkreślić- wybrane bez przetargu. Koszt produkcji wyniósł 550 tys. zł, a zakup czasu antenowego 24 grudnia 2o13 r. do sylwestra- 797 tys.
90 tys. na podróż przedstawicieli Komitetu do Soczi. Pojechało 9 osób w tym posłanka PO- Jagna Maczułajtis- Walczak i wiceprezydent Krakowa- Magdalena Sroka. Pieniądze wydano głównie na pobyty w hotelach, przeloty, diety, wizy, ubezpieczenie. Delegaci przebywali tam średnio 10 dni w różnych terminach.
Dokumenty aplikacyjne, które do 14 marca musi złożyć Kraków na ręce Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego przygotuje szwajcarska firma- Event Knowledge Services. O przetargu w związku z wyborem tej firmy również nic nie wiadomo. Usługa przygotowania dokumentów będzie kosztować 3,75 mln zł.
I tu pojawia się pytanie, które podnosi mi ciśnienie (mam nadzieję, że czytelnikom też podniesie): Po co komitet, skoro wniosek napisze zewnętrzna firma? Pani Marczułajtis ma na to następującą (czyżby wymijającą?) odpowiedź:
Projekt jest wielozadaniowy i wieloetapowy, dlatego wymaga koordynacji. MKOl wymaga, aby powstało takie ciało jak komitet
Niejasne kryteria zatrudniania pracowników.
Komitet zatrudnia 11 osób. Średnia pensja to 5,1 tys. zł. Pewnie czytelnik chciałby się dowiedzieć kto i za co pobiera wynagrodzenie? Redakcja Gazety Krakowskiej również zadała podobne pytanie, na co w odpowiedzi usłyszała od posłanki Marczułajtis:
Osoby nie pełnią funkcji publicznych, dlatego stowarzyszenie nie jest uprawnione do udostępniania takich informacji
Jednakże pieniądze pobierają już publiczne. Niejasne są sposoby zatrudniania pracowników. Komitet jak już wcześniej zauważyliśmy jest stowarzyszeniem, więc nie musi dawać ogłoszeń o pracę jak organy administracji publicznej (np. urzędy). Nie wiadomo jakie są kryteria doboru pracowników, ani jakie warunki musieli spełnić kandydaci. Jednym z pracowników jest Rafał Dyląg. Odpowiada za prawidłowe działanie Komitetu. Jak się dowiedziała nieoficjalnie dowiedziała Gazeta Krakowska- znajomy posłanki Marczułajtis. Parlamentarzystka odpowiada następująco:
Pracownicy poszczególnych działów posiadają wyższe wykształcenie i doświadczenie zawodowe w kierunkach odpowiednich dla ich stanowisk pracy
Cóż z tym zrobić?
Radni PiS zgłosili już projekt uchwały o powołaniu komisji rady, która ma kontrolować Komitet. A ja się pytam dlaczego kontrolować coś, co ze swej natury rzeczy nie może działać uczciwie? Dlaczego nikt nie wpadł na pomysł rozwiązania Komitetu? Czyżby radni PiS też widzieli w tym korzyść dla siebie? Poczekamy zobaczymy, jednak fakt, że powstał Komitet Kraków 2022 w takiej formie woła o pomstę do nieba! A już na pewno do prokuratury!
źródło: Gazeta Krakowska; fot: wycinek spotu reklamującego Kraków jako gospodarza Olimpiady 2022, wikipedia.org