Kukliński Ryszard Jerzy – ur. 13 czerwca 1930 r. w Warszawie, zm. 11 lutego 2004 r. w Tampie. Pułkownik. Od 1947 r. w Wojsku Polskim; oficer łącznikowy w Sztabie Głównym Armii Radzieckiej. Od 1970 r. współpracował z CIA. Od 1980 r. w USA. W 1984 r. skazany zaocznie w Polsce na karę śmierci za zdradę państwa (w 1995r. wyrok uchylono, a 2 lata później sprawa została umorzona).
Ryszard Jerzy Kukliński przyszedł na świat 13 czerwca 1930 r. w Warszawie jako syn 29-letniego Stanisława Wincentego Kuklińskiego i 30-letniej Anny Kotaniec. W tym roku przypada 84. rocznica jego narodzin, stąd brak metryki chrztu. Co prawda jest to osoba zmarła, więc ochrona danych osobowych nie obowiązuje, ale ze względu na brak pokrewieństwa, otrzymanie metryki jest niemożliwe.
W swojej autobiografii Kukliński napisał, że jego rodzice pobrali się w parafii św. Aleksandra. Okazało się to kłamstwem, gdyż według adnotacji na akcie chrztu jego ojca Stanisław Kukliński i Anna Kotaniec wzięli ślub w parafii św. Antoniego… Ale chociaż miejscowość się zgadza – Warszawa.
Z metryką ślubu też łatwo nie jest, ale chociaż znana jest data zawarcia związku małżeńskiego przez Stanisława Wincentego Kuklińskiego i Annę Kotaniec. Miało to miejsce 13 maja 1928 r. we wcześniej już wspomnianej parafii świętego Antoniego w Warszawie. Udało się to ustalić na podstawie dopisków przy metrykach chrztów ww. Stanisława Wincentego i Anny.
Dnia 14 marca 1901 r. w parafii w Stromcu stawił się Jan Kukliński, lat 48 i oświadczył, że pięć dni wcześniej 9 marca na świat przyszedł jego syn, którego powiła jego żona – Marianna z domu Zych, lat 30. Dziecko na chrzcie świętym otrzymało imiona Stanisław Wincenty, a ojcem jego chrzestnym był krewny ojca – Józef Kukliński.
Parafia św. Aleksandra w Warszawie, która pojawiła się w autobiografii Ryszarda Kuklińskiego jako miejsce ślubu rodziców okazała się miejscem chrztu jego matki. 6 lutego 1900 r. o godzinie 9 rano stawiła się Anna Poterańska, żona drukarza (типографa), lat 28 i w przytomności świadków okazała dziecko płci żeńskiej, które urodziło się 1 lutego o godzinie 8 rano z 37-letniej wdowy – Heleny Kotaniec. Dziewczynka na chrzcie świętym otrzymała imię Anna, a jej matką chrzestną była zgłaszająca – Anna Poterańska. Mogłoby się wydawać, że akt zgonu ojca dziecka powinien być niecałe 9 miesięcy przed narodzinami Anny, ale tu następuje zawód, bo metryka ta znajduje się w księdze parafii św. Anny (Wilanów) za rok 1897.
Reasumując – matka Ryszarda Kuklińskiego nosiła nazwisko mężczyzny, który w żaden sposób nie mógł być jej biologicznym ojcem. Być może Helena (babka Kuklińskiego) chciała, aby jej życie było „po bożemu” i żeby mąż nie wiedział o nieślubnym dziecku, dlatego też oddała je do sierocińca. Oczywiście to tylko spekulacje i prawda mogła być inna. Od narodzin Anny do ponownego ślubu jej matki minęły niespełna 4 miesiące, stąd wiele jest możliwe.
Dla porównania metryka chrztu Anny Kotaniec oraz zgon „papierowego” ojca
Ciekawym przodkiem płka Kuklińskiego jest również prapradziadek ze strony matki – Antoni Hincz, który poślubił Emilię Gerth.
5 grudnia 1830 r. na życzenie wielu obywateli i urzędników Antoni Hincz (1794 — XI 1861), Inżynier Komendy Wojewódzkiej Policji, przejął na siebie obowiązki prezydenta Siedlec (z powodu choroby Leopolda Mszańskiego) pod pewnymi warunkami:
a) żeby w dalszym ciągu był na etacie inżyniera (tymczasowo kto inny go zastępował) i pobierał pensję „przywiązaną do inżyniera”;
b) pełnił funkcję prezydenta przez cały okres powstania, po czym dozwolono mu zatrzymać ten urząd lub powrócić na stanowisko inżyniera;
c) aby od KWP otrzymał pomoc, jaka okaże się potrzebna
Z tej obszernej dokumentacji w skrócie można wypisać informacje o parze młodej – Antoni Hincz, kawaler, lat 25, syn zmarłego Michała Hincza i Barbary z Osławskich, zamieszkałej we wsi Tarnówce w „Starej Galicji”; Fryderyka Wilhelmina Gerth, panna, lat 23, córka Jana Bogumiła Gertha, konsyliarza skarbowego i Eleonory Ludwiki z Akermannów.
W publikacji Rodzina. Hebarz Szlachty Polskiej autorstwa Seweryna Uruskiego, Adama Amilkara Kosińskiego oraz Aleksandra Włodarskiego można znaleźć informacje o Antonim Hinczu oraz jego bracie Ignacym.
Hincz Ignacy – syn Michała i Barbary z Osławczanków, urodzony we wsi Izdebkach, w cyrkule Samborskim 1777 r., postąpił na służbę 1809 r. i został porucznikiem artylerii konnej 1810 r.; kawaler Legii Honorowej 1812 r., w 1813 r. otrzymał rangę kapitana korpusu inżynierów.
Hincz Antoni – syn Michała, wszedł do wojska 1809 r. i podporucznikiem został 1817 r., a do dymisji w randze porucznika wyszedł w 1821 r.; komisarz obwodu siedleckiego 1832 r. i kawaler orderu św. Anny III klasy, otrzymał przyznanie szlachectwa w Królestwie 1839 r. z zasady posiadanego urzędu.
Dotychczasowe metryki pochodziły z ksiąg różnych katolickich parafii, natomiast akt zgonu Jana Bogumiła Gertha pochodzi z parafii wyznania ewangelicko-augsburskiego! Dnia 2 czerwca 1828r. w Warszawie zmarł Jan Bogumił Gerth, były intendent generalny skarbowy w Warszawie, rodem z miasta Gdańsk w Prusach, lat 79 i 4 miesiące, pozostawił po sobie żonę Eleonorę Ludwikę z Akermannów i dwie córki – Dorotę Henriettę i Fryderykę Emilię de Hincz, lat 29.
W artykule opisującym historię miejscowości Czersk oraz szlachtę, która w niej mieszkała, można odnaleźć kilka zdań o Janie Bogumile Gerth.
(…) Wdowa Chlebowska w 1816 r. zdecydowała o sprzedaży majątku. Mieszkała wówczas w dobrach Regnów w powiecie rawskim przy swoim zięciu Józefie Szymanowskim, dziedzicu tychże dóbr. Kontrakt kupna i sprzedaży podpisała z Janem Bogumiłem Gerth, konsyliarzem skarbowym, zamieszkałym w Warszawie, w Czersku w 1816 r., w kancelarii Jana Pomian Ostromęckiego aktowego publicznego notariusza powiatu czerskiego. Chlebowska sprzedała części swe dziedziczne w mieście Czersku leżące tak z mieyskich iako i szlacheckich gruntów złożone.
W następnym roku Jan Bogumił Gerth, zatrudniony w Ministerstwie Skarbu Królestwa Polskiego, sprzedał wraz z żoną Eleonorą z Akkermanów szlachecką część Karczewszczyzna zwaną pod miastem Czerskiem w województwie mazowieckim pułkownikowi Wojsk Polskich Józefowi Pągowskiemu i jego małżonce Barbarze z Chrzczonowskich.
Przedmiotem sprzedaży stała się nie tylko szlachecka Karczewszczyzna, lecz także nieruchomości miejskie. Gerth w 1805 r. nabył od Piotra Wolańskiego, obywatela miasta Czerska, posesję w rynku tegoż miasta pod numerem 43 wraz z gruntami. W 1806 r. dokupił sąsiednią posesję w rynku pod numerem 44 wraz z gruntami od Józefa Bieńkowskiego. (…)