Historię którą chciałem opisać, to cząstka z życia jednej z najbardziej niezłomnych kobiet – Pani kpt. Krystyny Osowskiej, z domu Zep ps. „Krysielec”
Urodziła się 20 stycznia 1928 roku w miejscowości Wołów (ter. pow. Skarżysko-Kamienna w Świętokrzyskiem). Jako nastolatka zaangażowała się w walkę z niemieckim okupantem już od pierwszych dni II wojny światowej. Wstąpiła w szeregi Armii Krajowej i była łączniczką u dowódcy I Plutonu Gustawa Bujanowskiego „Wawryk”. Od 1942 r. do czerwca 1944 r. służyła jako łączniczka u boku majora Jana Piwnika „Ponury” !
Krystyna Osowska nawet po zakończeniu wojny, czynnie brała udział w walkach o wyzwolenie Polski z rąk sowietów. W tym czasie działała w Narodowych Siłach Zbrojnych Brygady Świętokrzyskiej, a także w Zrzeszeniu Wolność i Niezawisłość.
Jak większość Bohaterów II Konspiracji, także i Pani Krystynie nie było dane cieszyć się długo partyzancką wolnością. Została aresztowana przez UB w połowie sierpnia 1948 r. Wyrok, jaki usłyszała od sędziów komunistycznego Sądu Rejonowego w Kielcach z dnia16 sierpnia 1948 r. brzmiał: 5 lat pozbawienia wolności za działalność partyzancką przeciw sowietom. Mimo młodego wieku naszej Bohaterki, sowieccy oprawcy jej nie oszczędzali. Podczas odsiadywania wyroku, była wielokrotnie bita i torturowana. Kres męczarni komunistycznego więzienia przyszedł 28 mają 1953 r. , wtedy to została zwolniona do domu.
Los nie był łaskawy również dla rodziców Pani Krystyny, którzy zostali aresztowani przez NKWD i UB w 1945 r. i zaraz po opuszczeniu sowieckiego więzienia, zmarli w wyniku odniesionych ran spowodowanych torturami podczas ubeckich przesłuchań. Ojciec Pani kapitan – Jan Zep, był założycielem w Skarżysku organizacji niepodległościowej Orzeł Biały. Jej starszy brat i siostra także zginęli w młodym wieku, w walce o wyzwolenie naszej ojczyzny.
Wolność okazała się jednak kolejnym zniewoleniem, ponieważ dalej trwały represje komunistycznej władzy. Przez większość swojego życia Pani kpt. Krystyna Osowska, musiała walczyć o swoje dobre imię. Walka ta zakończyła się dopiero w „wolnej” Polsce, 20 sierpnia 1991 r. ! Wyrokiem Sądu Wojewódzkiego Wydziału III Karnego w Kielcach, Pani Krystyna została zrehabilitowana. Wraz z nastaniem niepodległej Polski, doczekała się wielu wspaniałych wyróżnień, takich jak :
- Medal „PRO MEMORIA”, otrzymany za wybitne zasługi w utrwaleniu pamięci o ludziach i ich czynach, w walce o niepodległość Polski podczas II wojny światowej i po jej zakończeniu. Medal nadany przez Urząd do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych.
- Złoty Krzyż Zasługi, nadany przez Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego.
- Krzyż Armii Krajowej, nadany przez Prezydenta RP Lecha Wałęsy.
- Krzyż Więźnia Politycznego.
- Brązową, Srebrną i Złotą Odznakę Honorową Związku Inwalidów Wojennych RP.
Całe życie Pani kpt. Krystyny Osowskiej to nieustanna walka o odzyskanie niepodległości Polski, o prawdę historyczną, a także o odzyskanie swojego dobrego imienia. Przez wiele lat przekazywała tą bogatą historyczną wiedzę, nie tylko swoim najbliższym, ale także młodym ludziom, w których potrafiła zaszczepić miłość do ojczyzny oraz tak ważny dzisiaj PATRIOTYZM.
Nigdy się nie poddała, nie przestała walczyć. Do końca swoich dni brała czynny udział w wielu wydarzeniach patriotycznych, a także świętach katolickich i narodowych w swojej okolicy.
Krystyna Osowska wyszła za mąż za Mieczysława Osowskiego, miała pięcioro dzieci (trzy córki i dwóch synów), które wychowała skromnie i w duchu patriotyzmu w bardzo ciężkich czasach PRL, doczekała się również 14 wnucząt. Rodzina Pani Krystyny Osowskiej zaangażowana jest po dzień dzisiejszy, w szerzenie wzorców patriotycznych wśród mieszkańców swojej okolicy, przekazywaniu historii swojej rodziny, a także w uczestnictwie w wielu wydarzeniach patriotycznych w okolicy. Wnuczka Sandra reprezentuje również lokalny Związek Strzelecki. Starsza siostra Pani kapitan – Józefa Życińska, tak zwana „Kobieta z marmuru”, również uczestniczyła w walkach o wyzwolenie Polski przeciw hitlerowcom i sowietom. Do dzisiejszego dnia działa w wielu związkach kombatanckich i przekazuje swoją historię młodym pokoleniom Polaków. Historię Pani Józefy opublikujemy za kilka tygodni.
Krystyna Osowska zmarła po długiej chorobie 16 lutego bieżącego roku w Skarżysko-Kamiennej, dokładnie w dzień i godzinę rozpoczęcia obchodów 74. rocznicy mordu na Borze, (teraźniejsza dzielnica Skarżyska) w których co roku uczestniczyła. Mord ten dokonany był przez hitlerowców, w dniach 12-14 lutego 1940 r. na cywilnej ludności ze Skarżyska, głównie robotników Zakładów Metalowych. Wśród zamordowanych byli również działacze organizacji niepodległościowej Orzeł Biały, w tym także młodzi chłopcy w wieku od 14 lat. Pochowana została na cmentarzu w Bliżynie, koło rodzinnego Wołowa.
Dokładna historia tej Niezłomnej kobiety została opowiedziana mi tuż po śmierci Pani Krystyny przez jej wnuczkę, a moją przyjaciółkę Sandrę, którą znam kilka lat, a poznałem dość przypadkowo. Niestety nie było mi dane poznać osobiście jej babci, ale życiorys, który został mi przedstawiony na stałe zagościł w moim sercu. Życiowa walka jaką musiała stoczyć nasza Bohaterka, potrafi wzruszyć każdego. Jest to historia prawdziwa, godna napisania książki biograficznej i ekranizacji kinowej. Takie kobiety jak kpt. Krystyna Osowska powinny być wzorem do naśladowania dla naszej młodzieży, a w szczególności młodych kobiet.
Opracowanie :
wnuczka Pani kpt Krystyny Osowskiej, Sandra Hakenberg
Adrian K (ZŻ NSZ Okręg Łódzki)