Turcja nie zaakceptuje rozszerzenia NATO o Finlandię i Szwecję? Do wątpliwości tego kraju odniósł się szef Sojuszu Jens Stoltenberg. Jak przekonuje, jest w tej sprawie „optymistą”. Dlaczego?
Przypomnijmy, że Finlandia i Szwecja złożyły formalne wnioski o przystąpienie do NATO w środę, 18 maja. Zgodnie z przepisami, do poszerzenia Sojuszu jest wymagana jednomyślna zgoda wszystkich jego członków. Jednak z tym może być problem.
O ile większość członków reaguje pozytywnie, o tyle prezydent Turcji Recep Tayyip Erdoğan wprost zapowiedział, że jego kraj nie zamierza popierać kandydatur obu państw. W tym kontekście zgłosił zaniepokojenie działaniami chroniącymi osoby związane z Partią Pracujących Kurdystanu oraz muzułmańskim duchowym Fethullahem Gulenem.
Z Ankary płyną sygnały, że Finlandia i Szwecja chronią członków organizacji terrorystycznych. – Jesteśmy wrażliwi, ponieważ bronimy naszych granic przed atakami organizacji terrorystycznych. Sojusznicy z NATO nigdy nie wspierali Turcji w walce z Kurdami – oświadczył.
W opinii Erdogana przykładem jest brak zgody na wydanie 33 obywateli z tych krajów. – Nie oddajecie nam terrorystów, ale prosicie nas o członkostwo w NATO? NATO jest organizacją działającą na rzecz bezpieczeństwa. Dlatego nie może być zgody, by ta organizacja została pozbawiona bezpieczeństwa – powiedział.
Stoltenberg o wątpliwościach Turcji ws. przystąpienia Finlandii i Szwecji do NATO
Do tureckich wątpliwości odniósł się w Davos Jens Stoltenberg. Szef NATO wyraził nadzieję, że uda się rozwiać obawy Ankary. Oświadczył również, że jest optymistą jeśli chodzi o przebieg procesu akcesji Finlandii i Szwecji do Sojuszu.
Co ciekawe, z doniesień kanału Sky News wynika, że szef tureckiego MSZ zapowiedział rozmowy z przedstawicielami Finlandii i Szwecji. Politycy mają przybyć do Turcji jeszcze przed nadchodzącym szczytem w Madrycie, na który otrzymali zaproszenie. Chcą przedyskutować sprzeciw Ankary wobec poszerzenia NATO.