Uchodźcy z Ukrainy korzystają ze służby zdrowia w Polsce. Wiceminister zdrowia Waldemar Kraska podał aktualne dane w „Sednie Sprawy” Radia Plus. Okazuje się, że w naszych szpitalach przebywa dużo młodych ukraińskich matek.
Od początku inwazji rosyjskiej na terytorium Ukrainy to właśnie Polska stała się głównym azylem dla uchodźców. Od rozpoczęcia agresji (24 lutego) granicę polsko-ukraińską przekroczyło ponad 3,7 mln uchodźców z Ukrainy. Straż Graniczna informuje, iż były to głównie kobiety i dzieci.
Napływ tak wielkiej grupy ludzi stanowił gigantyczne wyzwanie logistyczne, ale również społeczne. Uchodźcom trzeba było zapewnić dach nad głową oraz realizację podstawowych potrzeb, w tym zdrowotnych.
O tym, jak polska służba zdrowia radzi sobie w tej sytuacji poinformował wiceminister zdrowia Waldemar Kraska. – Mam takie dane, które pokazują, że najczęściej te osoby, które są w tej chwili hospitalizowane, to są osoby z chorobami nowotworowymi, który w tym pierwszym okresie konfliktu, przyjechały do Polski, ponieważ nie mogły prowadzić terapii onkologicznej u siebie, ona musiała być kontynuowana, więc te osoby są u nas – powiedział w „Sednie Sprawy” Radia Plus.
W drugiej grupie hospitalizowanych znalazły się… młode matki. – Taką drugą grupą dość ciekawą, którą w tej chwili mamy w szpitalach, to są młode kobiety w ciąży albo urodziły dziecko. To jest ponad 200 osób w tej chwili jest w naszych szpitalach, prawie 2,5 tys. młodych Ukraińców już się urodziło w naszym kraju – podkreślił Kraska.