Niemieccy naukowcy przedstawili najnowszą hipotezę, która może wyjaśnić, co spowodowało skażenie Odry. W próbkach wody z rzeki znaleźli gatunek, który nie powinien tam występować.
Niemieccy naukowcy z Berlina w próbkach wody pobranych z Odry natrafili na algi gatunku Prymnesium parvum, tak zwane „złote algi”. Jak podkreślono, zazwyczaj występują one w wodach lekko zasolonych. Lubią też wysokie PH.
Do szybkiego rozmnożenia glonów mogło doprowadzić nagłe wysokie zasolenie wody. Ta odmiana alg podczas kwitnienia wydziela toksyny śmiercionośne dla ryb, mięczaków i młodych żab.
Toksyny nie są groźne dla ptaków i ssaków, w tym ludzi, ale takiej wody lepiej unikać.
Hipotezę niemieckich badaczy o źródle skażenia Odry skomentowała na antenie TVN24 doktor Alicja Pawelec. „Ten gatunek algi występuje tylko w przypadku zasolenia wody” – przyznała. „Wydaje się, że najbliżej prawdy są niemieccy naukowcy” – dodała.
„Złota alga to glon, który jest inwazyjny, który jest w Morzu Bałtyckim, ale, co ciekawe, występuje tylko w wodach słonych. Gdybyśmy mieli Odrę w dobrym stanie ekologicznym, byłaby to woda słodka, nie miała podwyższonego zasolenia, ten glon by tam nie występował” – powiedziała.
Źr. RMF FM