Śmierć Agnieszki Guz, znanej projektantki gwiazd, wstrząsnęła showbiznesem. Teraz w całej sprawie pojawiły się nowe informacje.
Agnieszka Guz i jej 15-letni syn zginęli w tajemniczych okolicznościach. W ich samochód, stojący na poboczu, z impetem wjechała ciężarówka. Kierowca pojazdu również stracił życie. Wypadek przeżyli mąż projektantki oraz jej córka.
Sprawa wypadku nadal pozostaje niewyjaśniona. Śledczy nie ujawniają, dlaczego samochód projektantki stał na poboczu. Jest jednak nowa informacja ws. tragicznego zdarzenia. Okazuje się bowiem, że zeznania złożył mąż kobiety, który wcześniej nie mógł tego zrobić ze względu na zły stan psychiczny.
– Mężczyzna już złożył wyjaśnienia, natomiast dziewczynka jeszcze nie. Ze względu na jej stan psychiczny wstrzymujemy się z tymi czynnościami i też nie spieszymy się z tym, bo to trudna sytuacja – powiedział w rozmowie z „Faktem” Dariusz Brodowski z prokuratury.
Niedługo po wypadku policja informowała, by zgłaszały się osoby, które mogły widzieć moment tragedii, która rozegrała się na Mazurach. Wiadomo, iż policja posiada film ze zdarzenia i analizuje go.