Polacy walczyli przeciwko sobie nie tylko na frontach I Wojny Światowej. Wspominając okres od upadku I Rzeczpospolitej do I Wojny Światowej wymienić należy wiele osób. Pomińmy jednak tych, którzy walczyli w szeregach Rosjan przeciw innemu wrogowi, a nie swoim rodakom. Dlatego nie wymienię tych, którzy walczyli w wojnie rosyjsko – japońskiej czy wojnie krymskiej.
Z ziemi polskiej do Rosji
Do pierwszych (chronologicznie) zaliczyć trzeba Eufemiusza Czaplica (1768 – 1825). Należał do polskiej rodziny szlacheckiej pieczętującej się herbem Kierdeja. Początkowo służył w wojsku polskim, a 15 października 1783 przeszedł na stronę rosyjską w randze chorążego. Później trafił do sztabu Potiomkina. Brał udział w oblężeniu Ochakowa i brał udział w szturmie za co otrzymał order św. Włodzimierza IV kl. W 1792 r. został podpułkownikiem i wziął udział w wojnie z Polską. W 1794 r walczył znowu przeciwko Polsce w powstaniu kościuszkowskim, gdzie ranny trafił do niewoli. W 1796 r. został pułkownikiem. Później brał udział w wojnach napoleońskich. W 1812 r. w Słonimie rozbił litewskich szwoleżerów Konopki. Życie zakończył w randze generała – lejtnanta (gen. dywizji). W owym czasie Polacy walczyli też po stronie cara w w pułkach: tatarskim, litewskim, wołyńskim, polskim, czugujewskim, huzarskich, łubniańskim czy grodzieńskim.
Zginęli, bo się nie zgodzili
W wyniku odmowy za dołączenie do powstania zginęli: Feliks hrabia Krukowski, podpułkownik Filip Mieciszewski, generał artylerii Jan Maurycy hrabia Hauke, generał brygady Ignacy Blumer, generał brygady Stanisław Adam Trębicki, generał Tomasz Jan Siemiątkowski, generał brygady Józef Nowicki oraz generał Stanisław Potocki. Sześciu ostatnich doczekało się obelisku, który wystawił im car Mikołaj I w 1841 r. przed Pałacem Saskim, a napis głosił „Polacy wierni monarsze swojemu„.
>>Zobacz też: Pułkownicy i Generałowie, czyli Polacy w wojnie secesyjnej<<
Dyktator powstania, który walczył z Polakami
Przedpowstaniowa służba powstańców listopadowym czy styczniowych w wojskach zaborców nie była niczym przypadkowym. Dochodziło jednak do ewenementów. Gdy na Węgrzech wybuchła Wiosna Ludów ok. 3 tys. Polaków wspomogło węgierskich przyjaciół. Wśród dowódców znaleźli się m.in. Józef Bem, Henryk Dembinski czy Józef Wysocki. Po drugiej stronie stanął porucznik Romuald Traugutt, późniejszy dyktator powstania styczniowego. Traugutt wziął udział w walkach z Węgrami pod Preszowem (8-12 VI), Koszycami (15 VI), Gyöngyös (29 VI), Vac (3-5 VII), Temeszwarem (9 VIII) i Világos (13 VIII). Co ciekawe Tragugutt jako stabskapitan rosyjski wziął udział w wojnie krymskiej, a Wysocki próbował po stronie tureckiej sformować oddział polski, jednak bez powodzenia. Po raz kolejny Wysocki i Traugutt spotkali się podczas powstania styczniowego. Wysocki dowodził polskimi siłami Małopolski Wschodniej. Walczył na Wołyniu, a jego oddział został rozbity pod Radziwiłowem. Traugutt w armii rosyjskiej dosłużył był jednym z trzech dyktatorów powstania styczniowego i jako jedyny z nich poniósł śmierć. Bem zmarł w 1850 r. nie doczekując kolejnych konfliktów, Dembiński przeniósł się do Paryża i zmarł krótko po zakończeniu powstania styczniowego. Wysocki Zmarł w 1873 r. w Paryżu.