• Redakcja
  • Regulamin
  • Kontakt
  • Patronat medialny
wMeritum.pl
  • Wiadomości
    • Wszystkie
    • Wiadomości z Europy
    • Wiadomości z Polski
    • Wiadomości ze Świata
    Amerykanie jadą na rozmowy z Rosją z konkretną propozycją! „Piłka po ich stronie”

    Wiadomo, co się stanie jeśli Rosja nie zawrze pokoju. Sekretarz Stanu USA mówi wprost

    Pogoda atakuje też na północy. Nowe ostrzeżenia

    Tragedia nad Bałtykiem. Woda sięgała kobiecie po pas, mimo to zginęła

    donald trump usa

    Doradca Trumpa ujawnia, na co zgodził się Putin. Mówi o przełomie

    karol nawrocki po wyborach

    Nawrocki ogłasza nowy pomysł. Ma pomóc rodzinom z większą liczbą dzieci

    Wyciekły nagrania Melanii Trump. „Od*******cie się ode mnie”

    Melania Trump napisała do Putina. Ujawniono list

    Ambasada Izraela reaguje na antypolski transparent podczas meczu. „Nigdy!”

    Kibice Legii odpowiadają na skandaliczny transparent Izraelczyków z Hajfy

  • Gospodarka
  • Sport
  • Historia
  • Kultura
  • Publicystyka
  • Moto
  • Styl życia
  • Podróże po Polsce
  • Zakupy
Brak wyników
Zobacz wszystkie wyniki
wMeritum.pl
  • Wiadomości
    • Wszystkie
    • Wiadomości z Europy
    • Wiadomości z Polski
    • Wiadomości ze Świata
    Amerykanie jadą na rozmowy z Rosją z konkretną propozycją! „Piłka po ich stronie”

    Wiadomo, co się stanie jeśli Rosja nie zawrze pokoju. Sekretarz Stanu USA mówi wprost

    Pogoda atakuje też na północy. Nowe ostrzeżenia

    Tragedia nad Bałtykiem. Woda sięgała kobiecie po pas, mimo to zginęła

    donald trump usa

    Doradca Trumpa ujawnia, na co zgodził się Putin. Mówi o przełomie

    karol nawrocki po wyborach

    Nawrocki ogłasza nowy pomysł. Ma pomóc rodzinom z większą liczbą dzieci

    Wyciekły nagrania Melanii Trump. „Od*******cie się ode mnie”

    Melania Trump napisała do Putina. Ujawniono list

    Ambasada Izraela reaguje na antypolski transparent podczas meczu. „Nigdy!”

    Kibice Legii odpowiadają na skandaliczny transparent Izraelczyków z Hajfy

  • Gospodarka
  • Sport
  • Historia
  • Kultura
  • Publicystyka
  • Moto
  • Styl życia
  • Podróże po Polsce
  • Zakupy
Brak wyników
Zobacz wszystkie wyniki
wMeritum.pl
Strona Główna Kultura

Rock regresywny – Opeth „Pale Communion” [recenzja]

4 września 2014
Kategorie: Kultura, Muzyka, Recenzje
UdostępnijPodaj dalejUdostępnijWyślij

Opeth__Pale_Communion

Stylistyczna rewolta Opeth trwa w najlepsze. Formacja Mikaela Akerfeldta praktycznie w niczym nie przypomina zespołu, który zachwycał maniaków metalu na albumie Blackwater Park. Dziś Opeth wszedł w buty głównego spadkobiercy progresywnego rocka rodem z lat siedemdziesiątych i na nowym krążku Pale Communion radzi sobie w tej roli całkiem nieźle. Ale ta zmiana spowodowała, że Opeth przestał być wyróżniającym się zjawiskiem w świecie muzyki.

Już na świetnym Damnation z 2003 roku Mikael Akerfeldt pokazywał, że tęskni za dawnymi brzmieniami. Jednak ów album wydawał się zaledwie wyskokiem, co potwierdził o dwa lata późniejszy Ghost Revievs, który bił swoją agresją między oczy. Watershed z 2008 roku okazał się jednak ostatnim krążkiem, gdzie dominował death metal pomieszany z akustycznymi brzmieniami. Heritage z 2011 był znacznie lżejszy w treści, pozbawiony growlu wokalisty i był pełen odniesień do klasyków rocka progresywnego. Czuć było jeszcze tam dawny styl Opeth. Pale Communion w niczym nie przypomina dokonań Szwedów sprzed kilku lat.

Można pochwalić Opeth za chęć rozwoju i ucieczkę ze sztywnej i nie wolnej od utartych schematów stylistyki, jaką reprezentowali dotychczas. Wiele zespołów dzięki takiemu zabiegowi wręcz prosperuje na rynku muzycznym; wystarczy wymienić jako przykład chociażby: Anathemę i Katatonię. Jednak Opeth w porównaniu do tych bandów nie stara się grać nowocześnie, jak Anathema na tegorocznym Distant Satellites. Szwedzi wykonali olbrzymi krok do tyłu, odkurzyli stare winyle z lat siedemdziesiątych, zasłuchali się w klasyków rocka progresywnego i postanowili pograć w tym stylu.

I tak, nieobliczalny w swojej strukturze już od samego początku, Eternal Rains Will Come tylko to potwierdza. Zakręcony rytm perkusji, wszechobecne klawisze Hammonda, piękne solowe partie i ten cudny melotron, odkurzony przez właśnie takich muzyków jak Akerfeldt czy miksujący płytę Steven Wilson. Hard rockowy Cusp of Eternity, w którym cudownie zawodzi wokal, daje nadzieję, że Opeth pogra w dawnym stylu.

Jednak najdłuższy na płycie Moon Above, Sun Below powoduje, że ochota na stary Opeth odchodzi, bo muzycy doskonale radzą sobie w takim graniu. To kawałek pełen kontrastów, pięknych melodii i operowania klimatem. Po tym przekładańcu, w którym się dzieje mnóstwo i jedno odsłuchanie nie jest wystarczające, aby wszystko wyłapać, pojawia się delikatny, akustyczny Elysian Woes, w którym mocno czuć inspiracje Jehtro Tull. Goblin to interesujące, instrumentalne granie z wpadającym w ucho tematem przewodnim.

Końcówka płyty jednak troszeczkę zawodzi, a momentami wkrada się nuda. River bardziej kojarzy mi się z dokonaniami słynnego trio – Crosby, Stills and Nash. To bardzo amerykańska piosenka, przywołująca skojarzenia z tamtejszą sceną folk rockową przełomu lat sześćdziesiątych i siedemdziesiątych. Nie tylko pomysł na piosenkę jest jej zaletą. River, to chyba najpiękniejsza melodia zaserwowana przez Opeth na albumie. Szkoda, że ta zgrabna kompozycja została zepsuta progresywnymi wygibasami w ostatnich minutach jej trwania.

Płytę kończą dwie dłuższe kompozycje: Voice of Treason, który klawiszami przywodzi na myśl muzykę filmową, nie wyróżnia się niczym specjalnie na płycie. Faith in Others dominuje klimatyczne, wysublimowane granie, a nie ciągłe zmiany melodii, rytmów i tematów.

Ciężko o jednoznaczną opinię na temat Pale Communion. Z jednej strony są na płycie dobre kompozycje, ambitne, pełne zmian tempa, klimatu, starające się co raz zaskoczyć słuchacza. Z drugiej strony, mam nieodparte wrażenie, że jakby tę płytę nagrał zespół o innej nazwie niż Opeth, to wielce prawdopodobne, że byśmy o tej płycie tak dużo nie mówili, bo po prostu zginęłaby w zalewie innych propozycji ze światka rocka progresywnego. Reasumując, Opeth dalej gra ciekawie, tylko że w stylu retro i – co tu dużo mówić – wtórnie, lecz umiejętnie łączy elementy układanki w spójną całość. To już nie jest oryginalne połączenie dwóch, skrajnie różnych światów: death metalu i akustycznych brzmień, co muzycy serwowali swoim fanom do momentu płyty Watershed włącznie. Szwedzi stali się formacją jakich wiele i tylko dzięki swojej marce są zauważalni na świecie, nie tylko wśród hermetycznej grupy entuzjastów rocka progresywnego.

Foto: Warner Music Poland.

Tagi 2014Akerfeldtdeath metalmetalOpethpale communionpremieraprogresywny rockrecenzjaroadrunnerRocksteven wilson
UdostępnijTweetUdostępnijWyślij

© 2013-2021 wMeritum.pl | Realizacja: Media Machine

Brak wyników
Zobacz wszystkie wyniki
  • Wiadomości
  • Gospodarka
  • Sport
  • Kultura
  • Historia
  • Publicystyka
  • Moto
  • Koronawirus

© 2013-2021 wMeritum.pl | Realizacja: Media Machine