Prezes Browarów Regionalnych, producent piwa „Ciechan” domaga się od warszawskiej klubokawiarni „Wrzenie Świata” wpłaty 100 tys. zł. na konto Muzeum Powstania Warszawskiego jako rekompensatę za zorganizowanie bojkotu piwa.
Bojkot, do którego Państwo nakłanialiście oraz sama akcja wylewania piwa, wyczerpuje definicję czynu nieuczciwej konkurencji
Czytaj także: Lewica organizuje kolejną darmową \"kampanię promocyjną\" Ciechana
– tłumaczy w piśmie Marek Jakubiak, producent piwa „Ciechan”.
Cała sprawa wzięła swój początek od krytycznego wpisu na swoim profilu Facebook, gdzie właściciel browaru w niewybrednych słowach skomentował poparcie Dariusza Michalczewskiego dla postulatów środowisk homoseksualnych. Na efekty wpisu nie trzeba było długo czekać. Klubokawiarnia „Wrzenie Świata” w krótkim czasie zorganizowała w ramach protestu akcję „Wielkie lanie panie Ciechanie” polegającą na wylaniu całego zapasu piwa „Ciechan”. Miał to być sprzeciw wobec „homofobicznych wypowiedzi” Marka Jakubiaka.
Dokonaliście Państwo deprecjacji pozycji marki wypracowanej rzetelną pracą setek ludzi, którzy swoje życie związali z browarnictwem
– pisze Jakubiak.
Właściciel browaru zdecydował się na wystosowanie pisma oraz ewentualnego pozwu sądowego opierając swoje zarzuty na ustawie o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji.
Utrudnianie dostępu do rynku jest zarówno samodzielnym czynem nieuczciwej konkurencji jak i ostatecznym rezultatem bojkotu oraz akcji wylewania piwa Ciechan tak usilnie przez Państwa propagowanej. Kreowanie negatywnego wizerunku produktu jak przeznaczonego dla wybranej części społeczeństwa ma na celu wyrządzenie szkody wyrządzenie szkody browarowi
– wyjaśnia w piśmie właściciel browaru.
CZYTAJ TAKŻE: Bojkotowany przez lewicę Ciechan rośnie w siłę
Na portalu społecznościowym Facebook powstało wiele profili inspirowanych akcją przeprowadzoną przez „Wrzenie Świata”. Najliczniejszy z nich posiada ponad 20 tys. tzw. lajków, czyli 20 tys. osób dołączy do bojkotu Browarów Regionalnych Jakubiak. Dodatkowo – oprócz czynów nieuczciwej konkurencji, naruszyli Państwo dobra osobiste Browarów Regionalnych Jakubiak. W tym zakresie zostanie rozważone podjęcie dalszych kroków prawnych
– dodaje Jakubiak.
Co na to druga strona sporu? Instytut Reportażu stanowczo zaprzecza jakoby akcja klubokawiarni „Wrzenie świata” miała charakter nieuczciwej konkurencji. Zapowiada również, że nie wpłaci żądanych pieniędzy na konto Muzeum Powstania Warszawskiego ponieważ nie dysponuje taką kwotą.
Nie przeprosimy i nie dokonamy wpłaty, chociaż cenimy Muzeum Powstania. Zresztą nie mamy takich pieniędzy – zapowiada Mariusz Szczygieł z Wrzenia Świata. Tłumaczy też, że nie ma pewności, czy pismo, które otrzymał Instytut Reportażu, rzeczywiście nadeszło od Browarów Regionalnych Jakubiak. Już w czasie, gdy wylewaliśmy piwo, otrzymaliśmy telefon, rzekomo z urzędu skarbowego, który nam tego zabraniał. Tymczasem to był żart – mówi Mariusz Szczygieł. Przekonuje też, że Instytut Reportażu wcale nie namawiał do bojkotu piwa Ciechan. Mówiliśmy jedynie, że piwo to przestało nam już smakować, bo nie podoba nam się kultura zachowania producenta. Nie jest też prawdą, że wylewając piwo nie mamy szacunku do ludzkiej pracy. Przecież wylaliśmy piwo, za które sami zapłaciliśmy. Nonsensowny jest też zarzut, że robimy Ciechanowi nieuczciwą konkurencję. Jak księgarnio-kawiarnia może konkurować z browarem? Przecież nie produkujemy piwa. Natomiast wielu internautów na forach zapowiedziało, że będzie kupować Ciechana, tak więc łatwo udowodnić, że zrobiliśmy browarowi reklamę
W obecnej sytuacji wydaje się niemal pewne, że sprawa skończy się w sądzie.
Źródło: rp.pl, warszawa.gazeta.pl,
fot. Materiały dostępne na ciechan.com.pl