Król Jordanii Abdullah II osobiście wziął udział w nalocie jordańskich sił powietrznych na pozycje Państwa Islamskiego. Atak sił rządowych jest odwetem za jordańskiego zamordowanie pilota.
Abdullah II jest pilotem i faktycznie wziął udział w bombardowaniu pozycji Państwa Islamskiego. Udział króla w akcji wojskowej potwierdziła strona jordańska. Jak poinformowano – władca miał dość czekania z założonymi rękami na to co będzie działo się tuż przy granicach jego państwa. Abdullah II podjął decyzję o osobistym udziale w bombardowaniu, po tym jak dżihadyści spalili żywcem pojmanego wcześniej jordańskiego pilota Maatha al-Kassasbę.
Problem? Tylko jeśli zabraknie nam paliwa i kul
Czytaj także: Powstańcy na profilowe!
– miał powiedziec król przed rozpoczęciem akcji.
Walczymy w tej wojnie, aby chronić naszą wiarę, wartości oraz podstawowe zasady humanitaryzmu. Wojna przeciwko IS się nie kończy. Będziemy nieugięci. Będziemy bombardować pozycje terrorystów. Zastaniemy ich w ich domach.
– powiedział król Abdullah. W nalocie w którym uczestniczył król zginęło 55 dżihadystów w tym jeden dowódca, znany jako „książę Niniwy”.
NEW PHOTO: Jordan’s King Abdullah is seen now in combat gear, with rumors of him leading a battalion against #ISIS pic.twitter.com/PpaIKxciA5
— Conflict News (@rConflictNews) luty 4, 2015
24 grudnia Maath al-Kassasba katapultował się ze swego myśliwca F-16, który rozbił się w syryjskiej prowincji Rakka, sąsiadującej z Turcją. Bojownicy Państwa Islamskiego pojmali go i przetrzymywali w nieznanym miejscu. Był to pierwszy przypadek przetrzymywania pilota biorącego udział w kampanii lotniczej przeciwko Państwu Islamskiemu. Wkrótce potem terroryści spalili jeńca żywcem.
Gdy tylko Jordańczycy dowiedzieli się o tym fakcie powiesili dwóch terrorystów – schwytaną przy próbie samobójczego zamachu Irakijkę Sadżidę al-Riszawi oraz wyższego funkcjonariusza Al-Kaidy Zijada Karboliego. Państwo Islamskie żądało początkowo uwolnienia tej dwójki w zamian za darowanie życia japońskiemu dziennikarzowi Kenji’emu Goto, jednak w sobotę ostatecznie dokonano jego egzekucji.
źródło: tokfm.pl
fot: Wikimedia Commons