Film Liany Marabini o Piusie XII, „Odcienie prawdy”, wzbudził wiele kontrowersji we Włoszech. Wszystko przez to, że autorka filmu przedstawiła zbyt wysoką – według środowisk żydowskich i niektórych historyków – liczbę uratowanych przez papieża Żydów.
Produkcja Marabini do kin ma wejść w kwietniu tego roku. Zostanie także pokazana, poza konkursem, na festiwalu w Cannes. Celem filmu jest zmierzenie się z czarną legendą, jaka wyrosła wokół Piusa XII. Przypomnijmy, że papieża zaczęto oskarżać o współudział w holokauście lub bierne mu przyglądanie się w latach 60. po wystawieniu szkalującego głowę Kościoła katolickiego spektaklu teatralnego.
Watykański Schindler
Czytaj także: Geostrategia, czas na radykalne zmiany
W dzienniku „Corriere della Sera” czytamy, że film prezentuje „prowokacyjną tezę”, według której Piusowi XII udało się uratować 800 tys. Żydów w Europie. Niektórzy z uratowanych z rąk niemieckiej machiny zbrodniczej znaleźli schronieni w Watykanie i Castel Gandolfo.
Liana Marabini wskazuje na źródło swych danych: publikację izraelskiego dyplomaty i historyka Pinchasa Lapide. Według jego ustaleń Kościołowi katolickiemu za pontyfikatu Piusa XII udało uratować się ok 850 tys. wyznawców judaizmu.
Włoskie media twierdzą, że reżyserka „Odcieni prawdy” kreuje papieża czasów II wojny światowej na „Schindlera z Watykanu”. Jednak Marabini zwraca uwagę, że Schindler uratował 1100 Żydów, a nie ponad 800 tys.
Fala krytyki
Włoskie środowiska żydowskie i niektórzy historycy skrytykowali film Marabini za podaną liczbę uratowanych istnień żydowskich. Ich zdaniem żaden poważny badacz nie podałby takiej liczby i określili ją jako „ideologiczną”. Natomiast włoscy Żydzi zwracają uwagę na to, że nie otworzono jeszcze tajnych archiwów watykańskich z dokumentami z czasów Piusa XII. – Kinematografia katolicka podarowuje nam film, by napisać historię na nowo – oburzają się żydowscy działacze.
Dodatkową irytację wśród Żydów wzbudził fakt przedstawienia na plakacie filmowym aktora grającego Piusa XII z żydowską gwiazdą na papieskiej sutannie.
Słów krytyki nie szczędził też watykański dziennik „L’Osservatore Romano”. Napisano, że film ten w ogóle nie powinien powstać, gdyż doprowadzi on do niewłaściwego zrozumienia działalności Piusa XII i Kościoła katolickiego w tamtych trudnych czasach. Dziennikarz watykańskiej gazety stwierdził, że „Odcienie prawdy” to obraz „naiwny i niewiarygodny”.
Demitologizacją postaci Piusa XII zajął się o. Pierre Blet, który napisał książkę „Pius XII i druga wojna światowa w tajnych archiwach watykańskich”. Obala ona tezę o udziale papieża w holokauście lub biernym przyglądaniu się morderstwom.