Część najtajniejszych akt Służby Bezpieczeństwa ma zostać w najbliższym czasie odtajniona – taką informację podaje Radio Zet. Są to akta, do których wcześniej nikt nie miał dostępu ze względów bezpieczeństwa.
Materiały mają zawierać najtajniejsze akta funkcjonariuszy Służby Bezpieczeństwa a także akcje skierowane przeciwko emigracji. O likwidację zbioru tajnego od dawna apelowali historycy mówiąc, że w ten sposób chroni się byłych funkcjonariuszy służb specjalnych PRL. Do tej pory ze względu na bezpieczeństwo państwa, nikt nie miał dostępu do tych materiałów. Pochodzą one z archiwów komunistycznego wywiadu cywilnego i wojskowego.
– Są to sprawy operacyjne dotyczące ludzi, którzy wyjeżdżali na zachód; głośna z lat 60 – tych „sprawa Kargula”, akta osobowe funkcjonariuszy komunistycznych służb specjalnych, którzy pełnili służbę w departamentach operacyjnych SB czy w Departamencie Pierwszym MSW, instrukcje operacyjne, zwykłe papiery bezpieki do 90 roku. Nie ma tam żadnych dokumentów opisujących akcje typu Jamesa Bonda. Każdy badacz może przyjść i sprawdzić, jakie materiały z tego zbioru zastrzeżonego wyszły i wyrobić sobie na ten temat opinię – mówi w rozmowie z Radiem Zet Rafał Leśkiewicz, Dyrektor Biura Udostępniania i Archiwizacji Dokumentów Instytutu Pamięci Narodowej. Dodaje, że nie rozumie przyczyny, dla której te teczki były tak długo chronione.
Czytaj także: Leszek Bubel w układzie. Materiał Fundacji LEXNOSTRA
W ciągu października udało się odtajnić ok. 1000 teczek, zaś kolejne 6 tysięcy czeka na odtajnienie. Decyzję o takiej akcji wydaje szef Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego lub Agencji Wywiadu. Jest to pierwsza tego typu akcja w historii IPN.
Czytaj także: Gwiazda „Top Gear” zachwycona Muzeum Powstania Warszawskiego