Mowa nienawiści przedstawicieli skrajnych organizacji nie zakłóci relacji między sojusznikami – podkreśliła Georgette Mosbacher. Ambasador USA w Polsce odniosła się do zarzutów polityków Konfederacji związanych z tzw. ustawą 447.
Przyjęta przez Stany Zjednoczone ustawa 447 wywołała niepokój w prawicowych środowiskach w Polsce. Podpisany przez Donalda Trumpa dokument nakłada na sekretarza stanu USA obowiązek przygotowania informacji o zrealizowaniu ustaleń wynikających z Deklaracji Terezińskiej.
Przeciwnicy dokumentu ostrzegają, że w praktyce może on oznaczać wsparcie międzynarodowych organizacji zrzeszających ofiary Holokaustu w odzyskiwaniu majątków bezdziedzicznych.
Ustawę 447 krytykują zwłaszcza politycy związani z Konfederacją KORWiN Braun Liroy Narodowcy. Ich zdaniem rząd USA wprost zobowiązał się pomóc środowiskom żydowskim w odzyskiwaniu utraconego mienia na całym świecie, w tym na terenie Polski.
Na ostre protesty polityków Konfederacji odpowiedziała w końcu Georgette Mosbacher, ambasador Stanów Zjednoczonych w Polsce. „Informacje przekazywane w kampanii Konfederacji są rażąco nieprawdziwe. Szczegóły na temat tzw. ustawy JUST z 2017 (Justice for Uncompensated Survivors Today). Mowa nienawiści przedstawicieli skrajnych organizacji nie zakłóci relacji między sojusznikami” – napisała.
Ambasador udostępniła we wpisie link, odsyłający do artykułu: Zestawienie informacji na temat tzw. ustawy JUST z 2017 roku. W piśmie znalazło się stanowisko ambasady USA ws. ustawy 447.
„Ustawa JUST nie jest wymierzona przeciwko żadnemu państwu, ani nie traktuje jakiegokolwiek państwa w sposób szczególny. Polska jest jednym z 46 państw, które objęte są ustawą JUST” – czytamy w dokumencie.
Autorzy zwrócili równiez uwagę, że z ustawy 447 nie wynika obowiązek spłat. „Ustawa JUST nie wymaga, aby jakikolwiek kraj wypłacał pieniądze pojedynczym osobom, obcym rządom lub międzynarodowym organizacjom z racji zwrotu mienia łącznie z bezspadkowym z okresu Holocaustu. Intencją Kongresu amerykańskiego w odniesieniu do tej ustawy jest dostarczenie informacji na rzecz rozwiązania tych kwestii” – podkreślono.
Źródło: usembassy.gov, Twitter