Artur Barciś udzielił wywiadu dla serwisu Plejada. Podczas rozmowy ujawnił przebieg wymiany zdań ze swoją 91-letnią matką, która popierała Prawo i Sprawiedliwość.
Artur Barciś źle ocenia to, co działo się w TVP w ostatnich latach. Aktor, znany m.in. z kultowej już roli w serialu „Miodowe Lata”, przyznaje, że w telewizji publicznej muszą zajść daleko idące zmiany.
– To instytucja, którą trzeba teraz zreformować, bo ona przez osiem lat była zamieniona w tubę propagandową i te decyzje, które były podejmowane, bardzo rzutowały na to, w jakim ona została kształcie – powiedział w rozmowie z portalem Plejada.
Aktor zdradził też, że Prawo i Sprawiedliwość popiera jego 91-letnia mama. W ostatnich latach on i starsza kobieta nie dogadywali się, ponieważ mieli inne spojrzenie na otaczającą rzeczywistość.
Zmiany w TVP. Artur Barciś ujawnia, co powiedziała mu matka
Artur Barciś zdecydował się przytoczyć anegdotę na temat pewnej sytuacji, która miała miejsce całkiem niedawno, już po wprowadzeniu gruntownych zmian w TVP. To tę stację ochoczo oglądała jego mama w czasach, gdy u władzy pozostawało Prawo i Sprawiedliwość.
Barciś opowiedział, jak zareagowała 91-latka, gdy obejrzała TVP w nowym wydaniu po zmianach wprowadzonych przez ekipę związana z obecną koalicją rządzącą. Okazuje się, że kobieta była zaskoczona.
– Oglądała wyłącznie Telewizję Polską i zawsze mnie krytykowała za to, że ja nie popierałem wiadomej partii, teraz nagle mi powiedziała: wiesz, wiele zrozumiałam. Ja mówię: no nareszcie! – powiedział Artur Barciś.