Co najmniej 49 osób zginęło w atakach na terenie Christchurch w Nowej Zelandii – podaje miejscowa policja. Sprawcy wkroczyli na teren dwóch meczetów i otworzyli ogień do wiernych. W związku z atakiem zatrzymano cztery osoby. Jeden ze sprawców transmitował atak na żywo w internecie.
Christchurch – ponad 350-tysięczne miasto położone na zachodnim wybrzeżu Nowej Zelandii. To tu, w piątek około 14:45 (2:45 czasu polskiego) doszło do ataku w meczecie Masdżid Al-Nur. Niedługo później, ok. 16 doszło do kolejnej strzelaniny w świątyni Masdżid Linwood.
Świadkowie pierwszej strzelaniny relacjonują, że do meczetu wtargnął uzbrojony mężczyzna. Był ubrany w „wojskowym” stylu i miał ze sobą broń automatyczną. Natychmiast otworzył ogień do zgromadzonych tam muzułmanów. Kiedy skończyła mu się amunicja wyszedł, załadował broń i wrócił dobijać osoby, które przejawiały oznaki życia.
Policja ogłosiła, że w wyniku ataków w Masdżid Al-Nur i Masdżid Linwood zmarło co najmniej 49 osób, a ponad 20 jest rannych (stan na 10:00 czasu polskiego). W związku z zamachem zatrzymano już cztery osoby. Funkcjonariusze ujawniają, że ataki przeprowadziło „kilka osób”, które działały w zmowie.
Premier Nowej Zelandii Jacinda Ardern nie ma wątpliwości, że wydarzenie było atakiem terrorystycznym. „To jeden z najczarniejszych dni w historii Nowej Zelandii” – powiedziała na konferencji prasowej. Podkreśliła również, że ataki były dobrze zaplanowane.
Terrorysta transmitował atak w sieci
Jeden ze sprawców transmitował atak na żywo w mediach społecznościowych. Internauci masowo udostępniali linki prowadzące do relacji na Facebooku. Po zamachu, w sieci pojawiają się filmy z ataku. Miejscowa policja apeluje jednak, by nie rozpowszechniać nagrań. Do sprawy odniósł się już Facebook i YouTube. Przedstawiciele korporacji usunęli profil zamachowca i jego relację.
Media donoszą również, że na chwilę przed zamachem opublikował swój manifest na Twitterze. Sprawca miał w nim tłumaczyć, że chce zemsty za zamachy islamistów oraz powtarzać tezy Andersa Breivika (sprawcy zamachu z 2011 roku).
Źródło: CNN, Reuters, Twitter, ABC News