Podczas poniedziałkowego spotkania w siedzibie Jastrzębskiej Spółki Węglowej minister energii Krzysztof Tchórzewski oraz poseł Grzegorz Matusiak podsumowali audyt, jaki został przeprowadzony w spółce.
Po 40 minutach spóźnienia uczestnicy ostatecznie pojawili się na sali, natomiast komentarz dotyczący audytu był bardzo okrojony. Minister Tchórzewski podkreślił, że wzrost zadłużenia o 3 miliardy złotych w latach 2014-2015 z pewnością był do uniknięcia.
Błędy w zarządzaniu, które są pokazywane, coś, co niekoniecznie jest potrzebne spółce, jak hotele czy różnego typu zbędne aktywa, remonty, na które łożone duże pieniądze w sytuacji, gdy JSW nie miało już pieniędzy. To wywołuje konsternację, ale powoduje też refleksję, zastanowienie się nad wnioskami – mówił minister.
Czytaj także: Łódź - polskie Detroit
Z kolei poseł Matusiak zaznaczył, że w 2014 roku, gdy JSW miał już dług rzędu 5 miliardów złotych, zdecydowano się na zakup kopalni Knurów-Szczygłowice, na co spółka wzięła kredyt w wysokości miliarda złotych.
Minister Tchórzewski obiecał złożenie wniosku, aby dokument dotyczący JSW stał się publicznie dostępny.
Źródło: Dziennik Zachodni
Fot. Commons Wikimedia