Przemysław Babiarz wywołał w niedzielę burzę medialną. Popularny komentator TVP, przy okazji medalu Dawida Kubackiego, podzielił się osobliwą refleksją nawiązującą do konkurencji. Na „szpilę” odpowiedział mu dziennikarz TVN.
– Z niezależnych od TVP powodów skoki nie cieszyły się ostatnio zbyt wielkim zainteresowaniem, ale wróciły do domu i od razu jest efekt – obwieścił Przemysław Babiarz. Dziennikarz TVP Sport zareagował tak na dzisiejszy sensacyjny medal olimpijski Dawida Kubackiego.
Słowa komentatora rozeszły się szerokim echem w mediach i stanowią oczywiste nawiązanie do faktu, że w tym roku skoki transmituje Eurosport powiązany z TVN, a nie TVP. Fragment ze wspomnianą wypowiedzią bije rekordy wyświetleń.
Część internautów potraktowało komentarz Babiarza w kategoriach żartu, jednak niektórzy – jak Marek Belka – poczuli się w obowiązku sprostować tezę. „Panie Babiarz, na szczęście sukcesy i porażki naszych sportowców nie zależą od podmiotu transmitującego zawody” – wyjaśnił europoseł.
Babiarz ironicznie o konkurencji. Tymczasem dziennikarz TVN odpowiada
Oliwy do ognia postanowił dolać także prezes TVP Jacek Kurski, który zamieścił wpis w podobnym tonie. – Sami Państwo widzieli co się stało. Kiedy tylko skoki wróciły do Telewizji Polskiej natychmiast przyszły też sukcesy Polaków – napisał na Twitterze.
Wkrótce do „prztyczków” odniosła się druga strona. – I tyle ze „sportowej” klasy. Panie Babiarz… – napisała dziennikarka TVN24 Anna Kwaśny. – Gdyby ktoś pytał, w Eurosporcie Dawid też zdobył brązowy medal – zauważył Krzysztof Skórzyński z TVN.
Gdyby ktoś pytał, w @Eurosport_PL Dawid też zdobył ?
— Krzysztof Skórzyński (@skorzynski) February 6, 2022