O tym, że sytuacja w Zjednoczonej Prawicy nie jest dobra, mówi się już od dłuższego czasu. Mniejsi koalicjanci, czyli Porozumienie i Solidarna Polska, coraz częściej się wyłamują, przez co PiS przegrywa głosowania w Sejmie. Czy cała sytuacja doprowadzi do przyspieszonych wyborów?
Informacje o kolejnych tarciach wewnątrz Zjednoczonej Prawicy pojawiają się w niemal każdym tygodniu. Politycy, zarówno ze strony PiS, jak i Porozumienia oraz Solidarnej Polski, otwarcie mówią o problemach w koalicji rządzącej. Mniejsi koalicjanci z jednej strony zdają sobie sprawę ze swojej pozycji, ale z drugiej chcą, by ich zdanie było brane pod uwagę.
Oliwy do ognia dolał ostatni wywiad prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. W rozmowie z „Gazetą Polską” odniósł się do mniejszych koalicjantów PiS, wyrażając nadzieję, że Zjednoczonej Prawicy uda się wytrwać do końca kadencji. Również wypowiedzi części polityków partii rządzącej, między innymi Ryszarda Terleckiego, ostro uderzają w koalicjantów.
W rozmowie z RMF FM głos w tej sprawie zabrał polityk Porozumienia Andrzej Sośnierz. Był on pytany, czy rzeczywiście rozważany jest scenariusz przedterminowych wyborów parlamentarnych. „No, tak daleko sprawy to jeszcze nie zaszły. Ale oczywiście o tym się mówi. Wywiad pana prezesa Kaczyńskiego zostawił pewne wątpliwości co do przyszłości. To jest jeden z możliwych wariantów rozwoju sytuacji” – powiedział.
Źr.: RMF FM