W programie sportowym „Stan futbolu” na antenie TVP Sport doszło do ostrej wymiany zdań. W rolach głównych wystąpili Zbigniew Boniek oraz redaktor naczelny portalu weszlo.com Mateusz Rokuszewski. Poszło głównie o piłkarską reprezentację Polski.
Atmosfera w programie była napięta, bo Rokuszewski nie zgadzał się z tym, co mówił Zbigniew Boniek. Do eskalacji doszło, gdy zaproszeni do studia goście zaczęli rozmowę na temat reprezentacji Polski pod wodzą Jerzego Brzęczka. Prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej zupełnie już stracił nerwy.
Czytaj także: Dawid Kubacki wygrywa! Rywale bez szans [WIDEO]
Czytaj także: Zbigniew Boniek po programie nie wytrzymał. \"Buractwo\
„Kadra U-21, prowadzona przez Czesława Michniewicza, ma dziś lepszą merytorycznie opiekę od seniorskiej drużyny.” – stwierdził Rokuszewski. Boniek osobiście wybrał Brzęczka na następcę Adama Nawałki, więc nie mógł zgodzić się z twierdzeniami dziennikarza. „Brzęczek nie wykonuje słabej pracy.” – przekonywał.
Rokuszewski zwrócił się wtedy bezpośrednio z oskarżeniem pod adresem obecnego prezesa PZPN. „Przez pana kaprys marnujemy mocne pokolenie reprezentacji z najlepszym piłkarzem w historii polskiej piłki włącznie.” – powiedział naczelny weszlo.com.
Tego dla prezesa PZPN było już chyba zbyt wiele, bo dał się ponieść emocjom. „Jak pan śmie tak mówić, kiedy nie widział żadnej jednostki treningowej Brzęczka. Jestem zniesmaczony.” – odparł wyraźnie poirytowany Boniek.
Cały program można obejrzeć TUTAJ.
Czytaj także: Konfederacja wybrała kandydata na prezydenta!
Źr. wpolityce.pl