W posiadanie Ukraińców niebawem może wejść broń atomowa – informuje „The Times” powołując się na raport ukraińskiego think tanku. Nie wiadomo na ile prawdziwe są te doniesienia. Ekspert cytowany przez Interię zapewnia jednak, że „trzeba te informacje traktować poważnie”.
Amerykański „The Times” powołuje się na raport ukraińskiego think tanku Centrum Badań nad Armią. Autorzy raportu zapewniają, że broń atomowa może niebawem wejść do arsenału ukraińskiej armii. Ukraina dysponuje bowiem wystarczającą ilością plutonu, by stworzyć setki głowic bojowych, mających moc kilku kiloton.
Broń atomowa stworzona przez Ukraińców zapewne stałaby na niskim poziomie zaawansowania. Jednak zdaniem cytowanego przez Interię Oleksija Yizhaka z ukraińskiego Państwowego Instytutu Studiów Strategicznych, wystarczy, by zniszczyć bazę lotniczą Rosjan lub ich skoncentrowane instalacje wojskowe czy logistyczne.
Dr Łukasz Przybyło z Akademii Sztuki Wojennej w rozmowie z Interią nie przesądza, czy te informacje są prawdziwe. Przekonuje jednak, że należy je traktować poważnie. „Te informacje trzeba traktować poważnie” – przekonuje i zwraca uwagę, że Ukraina posiada tradycje w tej dziedzinie. „Pamiętajmy, że miała broń nuklearną. Po rozpadzie Związku Sowieckiego odziedziczyli elektrownie atomowe, które poza tym że produkowały energię, produkowały też materiał rozszczepialny do bomb jądrowych” – zauważa ekspert.
„Know-how, wiedzę na pewno mają. Środki przenoszenia albo mają, albo budują. W kontekście ewentualnej straty wsparcia ze strony Amerykanów jedynym twardym środkiem zabezpieczającym suwerenność wydaje się broń atomowa” – mówi dr Przybyło. „Myślę, że Ukraińcy pracują nad tym od dawna. Na ich miejscu bym o tym myślał już w 2014 roku, a po 24 lutego 2022 roku pewnie wdrażałbym już prace” – stwierdza ekspert.
Przeczytaj również:
- Wojska NATO wkroczą na Ukrainę? „Nie mówię, że to niemożliwe”
- Miedwiediew już otwarcie. „Pozostaje czarny scenariusz”
- Otwarcie amerykańskiej bazy przeciwrakietowej w Polsce. Wymowne słowa Andrzeja Dudy
Źr. Interia