Dzisiaj nie jest czas na to, by ogłaszać program, z którym pójdziemy do wyborów – przyznał Borys Budka na antenie Polsat News. Były szef Platformy Obywatelskiej wyznał jaką widzi rolę dla Rafała Trzaskowskiego.
Borys Budka stracił fotel przewodniczącego Platformy Obywatelskiej na rzecz Donalda Tuska. Polityk nie uważa jednak, że został zdegradowany. Zasugerował to w rozmowie z Piotrem Witwickim w programie „Gość Wydarzeń” Polsat News.
– Byłem wiceprzewodniczącym, przewodniczącym. Teraz jestem jednym z czterech wiceprzewodniczących. Bycie wiceprzewodniczącym obok Donalda Tuska, Rafała Trzaskowskiego czy Tomasza Siemoniaka, to naprawdę jest to powód do nobilitacji – podkreślił Budka.
Wiceszef PO wyznał również, że widzi nową rolę Rafała Trzaskowskiego po stronie całej opozycji. – Jestem ostatnią osobą, która chciałaby Rafałowi coś narzucać, ale dla mnie jest naturalnym kandydatem całej opozycji na prezydenta Polski. To jest człowiek, który ma, jak to się mówi, wszelkie papiery na to – powiedział.
W kontekście wyborów przyznaje, że jest jeszcze zbyt wiele czasu, by przedstawiać założenia programowe. – Dzisiaj nie jest czas na to, by ogłaszać program, z którym pójdziemy do wyborów – zastrzegł.
– Zmieniamy pewne rzeczy. Pokazywaliśmy konkretne rozwiązania ustawowe. Przecież jeżeli chodzi o politykę zagraniczną, politykę bezpieczeństwa, kwestie służby zdrowia, samorząd, podatki, inne podejście do systemów wprowadzania tych danin publicznych, legislacja, naprawa praworządności. To jest wszystko gotowe – dodał.