Włodzimierz Czarzasty w internetowym programie „Tłit” odniósł się do wywiadu jakiego Leszek Miller udzielił niedawno Robertowi Mazurkowi dla RMF FM. Miller komentując bieżącą politykę pozwolił sobie na żarty także z aktualnego przewodniczącego SLD, co najwyraźniej bardzo mu nie przypadło do gustu.
„Z długim językiem, jaki ma Włodzimierz Czarzasty, to można mieć co najwyżej duże powodzenie u kobiet” – mówił niedawno w RMF FM Leszek Miller. W programie „Tłit” prowadzący poprosił obecnego szefa SLD o komentarz do słów byłego premiera z ramienia tej partii.
Poseł skrytykował wypowiedź Millera również zrobił przytyk pod jego adresem. „To wybitnie seksistowski tekst. Trochę mnie zatkało, bo były dwa dni wolnego i nie wiem za bardzo, jak to skomentować. Ale spróbuję.” – mówił Czarzasty. „Takiej starości się właśnie boję. Każdy wiek ma swoje prawa, ale i swoje obowiązki” – zaznaczył.
Czarzasty zapewnił, że „nie da się wciągnąć w werbalne atakowanie byłych premierów, ministrów, prezydentów i przyjaciół z SLD”. „Każdy ma prawo mówić, na co ma ochotę, a ja mam prawo mieć do nich dystans. To jest moja mądrość” – podsumował wicemarszałek Sejmu z SLD.
Czytaj także: Miller: „Kaczyński miał rację. Teraz to się zaczyna potwierdzać”
Źr. wmeritum.pl; wp.pl