Zapowiedź premiera Mateusza Morawieckiego dotycząca wprowadzenia nowego podatku dla osób najbogatszych wzbudziła ożywioną dyskusję. „Rzeczpospolita” wyliczyła, że obciążonych nim mogłoby być co najmniej 46 tysięcy podatników. Najbogatsi płaciliby od 13 tys. do 113 tys. zł rocznie.
Pomysł wprowadzenia daniny solidarnościowej premier Mateusz Morawiecki zapowiedział podczas spotkania z protestującymi w Sejmie osobami niepełnosprawnymi. Domagają się oni wyższych świadczeń i lepszego traktowania. Nowy podatek ma być sposobem na wyrównanie szans dla osób niepełnosprawnych. To dzięki tym pieniądzom miałby powstać specjalny fundusz dla tych osób.
Podczas spotkania z mieszkańcami Węgrowa premier Morawiecki zdradził pierwsze szczegóły daniny. Poinformował on, że nowy podatek ma być skierowany do 0,5 procenta najbogatszych osób. Odpowiedni projekt ma pojawić się w maju. Podatek dla najbogatszych ma zacząć obowiązywać od 2019 roku.
Czytaj także: Kogo obejmie nowy podatek? Premier zdradza pierwsze szczegóły daniny solidarnościowej!
Eksperci wyliczyli, ile zapłacą najbogatsi
„Rzeczpospolita” wskazuje, że koszty spełnienia postulatów rodziców osób niepełnosprawnych sięgają, według różnych szacunków, od 0,6 mld zł do 5,2 mld zł rocznie.
Gdyby podatek mieli płacić pracujący, a nie np. właściciele firm, to obejmowałby on około 46 tysięcy podatników – szacuje „Rz”. To osoby, które zarabiają miesięcznie powyżej 25 tys. zł brutto – czytamy w dzienniku. W przeliczeniu na jedną osobę danina mogłaby wynosić od 13 tys. zł rocznie (ok. 1,1 tys. zł miesięcznie) do 113 tys. zł rocznie (9,4 tys. zł miesięcznie), co wydaje się poziomem absurdalnie wysokim – wskazuje „Rz”.
Fiskus i tak dokręca śrubę lepiej zarabiającym Polakom, m.in. przez zniesienie limitu składek na ZUS. Jeśli rząd chce wspomóc niepełnosprawnych, niech ograniczy inne programy społeczne – komentuje Aleksander Łaszek, główny ekonomista fundacji Forum Obywatelskiego Rozwoju, cytowany przez gazetę.
Źródło: rp.pl, wMeritum.pl