Muniek Staszczy, wokalista zespołu T.Love, zabrał głos ws. śmierci rapera Pono. Artysta odszedł nagle w wieku 49 lat.
W wieku 49 lat zmarł raper Rafał Poniedzielski, znany szerzej jako Pono. Informację o jego śmierci przekazali członkowie kolektywu ZIP Skład oraz Sokół. – Dzisiaj umarł mój przyjaciel, człowiek, z którym zacząłem nagrywać rap, legenda i indywidualista. Szalenie zdolny, jeszcze bardziej uparty. Kocham Cię bracie. Pono, do zobaczenia kiedyś – napisał w mediach społecznościowych raper Sokół.
Według nieoficjalnych ustaleń serwisu GlamRap i innych mediów, przyczyną śmierci była nagła sytuacja zdrowotna — miał to być zawał serca. Pono miał wychodzić z budynku jednego ze stołecznych studiów, gdy poczuł się źle i osunął się.
Głos ws. śmierci Pono zabrał Muniek Staszczyk. Wokalista zespołu T.Love rozmawiał z Sokołem, a ten potwierdził mu, że przyczyną śmierci Pono był zawał serca. Muniek pokrótce opowiedział także o uczuciach, które mu obecnie towarzyszą.
– Znałem człowieka. Już się niestety przyzwyczaiłem do pogrzebów… Niedawno Staszek Soyka, nasz basista z T.Love Alternative – Koniu też odszedł. Fajny chłopak z niego był. Zawsze uśmiechnięty. Z tej starej gwardii raperów to tam najbardziej znam Sokoła, chłopaków z Molesty no i Pono. Nie przyjaźniliśmy się, ale znałem człowieka. Każda śmierć rusza – powiedział.


![Grzegorz Braun z pierwszym wystąpieniem w PE. Szybko wyłączyli mu mikrofon [WIDEO]](https://wmeritum.pl/wp-content/uploads/2024/09/Grzegorz-Braun-w-PE.jpg)


![Karol Nawrocki pójdzie na Marsz Niepodległości. Opublikował nagranie [WIDEO]](https://wmeritum.pl/wp-content/uploads/2025/11/Karol-Nawrocki-1.jpg)
