Asystent sekretarza stanu do spraw Europy Wess Mitchell nigdy nie powiedział, że nie spotkamy się z polskimi urzędnikami – powiedziała rzeczniczka Departamentu Stanu USA Heather Nauert. Podkreśliła również, że wszelkie doniesienia na temat gróźb zawieszenia dialogu i współpracy w zakresie bezpieczeństwa, które rzekomo pochodziły z USA, w rzeczywistości są nieprawdziwe.
To już kolejna wypowiedź związana pośrednio z informacjami Onet.pl. Przypomnijmy, że Andrzej Gajcy i Andrzej Stankiewicz opublikowali na łamach portalu tekst, który alarmował o poważnym kryzysie dyplomatycznym pomiędzy Polską a USA, u źródeł którego stoi nowelizacja ustawy o IPN.
Dziennikarze dotarli do dokumentów dotyczących spotkania ws. ustawy o IPN, w którym uczestniczyli wysocy rangą dyplomaci amerykańscy – w tym Wess Mitchell (asystent sekretarza stanu ds. Europy). Autorzy tekstu twierdzili, że podczas spotkania padło ultimatum: do czasu wprowadzenia zmian w ustawie o IPN ani prezydent Duda, ani premier Morawiecki nie mają szans na wizytę w Białym Domu.
Rzeczniczka odpowiada
W środę informowaliśmy, że na temat pogłosek o zawieszeniu współpracy wypowiedziała się rzeczniczka Departamentu Stanu USA Heather Nauert.
Czytaj także: Nowe doniesienia ws. fatalnego stanu stosunków polsko-amerykańskich. Onet powołuje się na tajną notatkę MSZ
„Wszelkie doniesienia o zawieszeniu współpracy dotyczącej bezpieczeństwa czy dialogu na najwyższym szczeblu są po prostu nieprawdziwe. Polska jest bliskim sojusznikiem z NATO, to się nie zmieniło i tak pozostanie. To nie oznacza, że nie możemy mieć różnicy zdań” – powiedziała rzeczniczka.
„Nie zamierzamy rezygnować z naszych zobowiązań bezpieczeństwa wobec Polski. Ale tak samo chcę zaznaczyć, że nie rezygnujemy ze zgłaszania naszych zastrzeżeń do tej legislacji” – dodała Nauert.
„Myślę, że dowodem na to są te dwa spotkania„
Rzeczniczka została poproszona o komentarz w tej sprawie również następnego dnia. W odpowiedzi na pytanie korespondenta „Faktów” TVN podkreśliła, że Mitchell „nigdy nie powiedział, że nie spotkamy się z polskimi urzędnikami”.
„Wess Mitchell spotkał się z szefem gabinetu polskiego prezydenta (Krzysztofem Szczerskim – red.). Chcę też wspomnieć, że w ubiegłym tygodniu widział się z wiceszefem spraw zagranicznych, panem Magierowskim. Oczywiście, łączą nas bliskie relacje” – wyjaśniła Nauert.
Rzeczniczka dodała również, że Stany Zjednoczone „mają olbrzymie obawy” związane z ustawą o IPN. Wskazuje, że również inne państwa podzielają ten punkt widzenia. Nauert kategorycznie zaprzecza możliwości zawieszenia dialogu z Polską, w tym kontekście podała „dwa dowody”.
„Chcę też zaznaczyć, że wszystkie doniesienia o tym, że amerykańscy urzędnicy nie będą się spotykać lub nie będą prowadzić dialogu na wysokim szczeblu, są całkowicie fałszywe. Myślę, że dowodem na to są te dwa spotkania, o których wspomniałam. W sprawie przyszłych spotkań nie mam żadnego harmonogramu. Informacja o spotkaniach, które miałyby się odbyć z inicjatywy Białego Domu, będę przekazywane przez Biały Dom” – powiedziała.
w DoS ponownie o nas pic.twitter.com/ReL1E4buFK
— grzegorz dabrowski (@gd7171) 8 marca 2018
Onet.pl odpowiada
Na wypowiedź rzeczniczki zareagował Onet. Portal stoi na stanowisku, że w Heather Nauert w wystąpieniu nie odniosła się bezpośrednio do tez zawartych w artykule. W tekście podkreślono, że rzeczniczka zaprzeczyła co prawda możliwości zawieszenia dialogu z Polską, jednak Onet wyjaśnia, że dziennikarzom chodziło o zablokowanie możliwości spotkania z przedstawicielami USA tylko Andrzejowi Dudzie i Mateuszowi Morawieckiemu, a nie o ogólną blokadę dla wszystkich polskich dyplomatów i polityków. Zdaniem portalu, słowa rzeczniczki nie zaprzeczyły tezom z artykułu.