Portal Onet.pl odpowiada na krytykę i oskarżenia o „fake news”, które pojawiły się w związku z ostatnim artykułem. Dziennikarze zdecydowali się opublikować treść notatki, której autorem miał być Jan Parys – szef gabinetu politycznego ministra Witolda Waszczykowskiego. Zdaniem dziennikarzy, dokument potwierdza wcześniejsze doniesienia o kryzysie w stosunkach polsko-amerykańskich.
We wtorek polską opinię publiczną zelektryzowały doniesienia portalu Onet.pl. Andrzej Gajcy i Andrzej Stankiewicz opublikowali artykuł w którym ujawnili poważny kryzys w relacjach polsko-amerykańskich. Dziennikarze dotarli do dokumentów dotyczących spotkania ws. ustawy o IPN, w którym uczestniczyli wysocy rangą amerykańscy dyplomaci. Z ich treści wynika, że przedstawiciele USA postawili stronie polskiej ultimatum.
Dziennikarze twierdzą, że prezydent Andrzej Duda oraz premier Mateusz Morawiecki, nie mają najmniejszych szans na wizytę w Białym Domu, do czasu wprowadzenia w ustawie o IPN stosownych zmian.
Departament Stanu zaprzecza doniesieniom o „zawieszeniu współpracy”
W związku z doniesieniami portalu wypowiedział się wiceminister spraw zagranicznych Bartosz Cichocki. Wiceszef MSZ przyznał, że „Strona amerykańska wyrażała konsekwentnie zaniepokojenie ustawą o IPN”. Z drugiej strony zdementował informacje o ultimatum. „Jesteśmy w kontakcie z dyplomatami amerykańskimi i nie ma w tych kontaktach klimatu ultimatum” – powiedział Cichocki.
Czytaj także: Departament Stanu USA po raz kolejny dementuje zawieszenie stosunków z Polską. \"Doniesienia całkowicie nieprawdziwe\" [WIDEO]
Kwestia kryzysu dyplomatycznego pojawiła się również na konferencji prasowej rzeczniczki Departamentu Stanu Heather Nauert.
„Wszelkie doniesienia o zawieszeniu współpracy dotyczącej bezpieczeństwa czy dialogu na najwyższym szczeblu są po prostu nieprawdziwe. Polska jest bliskim sojusznikiem z NATO, to się nie zmieniło i tak pozostanie. To nie oznacza, że nie możemy mieć różnicy zdań” – powiedziała rzeczniczka.
„Nie zamierzamy rezygnować z naszych zobowiązań bezpieczeństwa wobec Polski. Ale tak samo chcę zaznaczyć, że nie rezygnujemy ze zgłaszania naszych zastrzeżeń do tej legislacji” – dodała Nauert.
Onet wyjaśnia i publikuje kolejne materiały
Dziennikarze Onetu wyjaśnili, że słowa rzeczniczki nie odnoszą się bezpośrednio do ich tekstu, ponieważ nie informowali o „zawieszeniu współpracy oraz dialogu z przedstawicielami Polski”.
Rzecznik @statedeptspox prostuje informacje, które w tekście NIE padły. NIE napisaliśmy o zawieszeniu relacji PL-USA; NIE napisaliśmy o zawieszeniu współpracy wojskowej; NIE napisaliśmy o zerwaniu dialogu politycznego. Lecz o groźbie ze strony USA ws. #ustawaIPN
— Andrzej Gajcy (@A_Gajcy) 6 marca 2018
Jednak w związku z oskarżeniami o szerzenie fałszywych informacji postanowili opublikować kolejny tekst w środę. Tym razem treść tajnej notatki, której autorem miał być Jan Parys, szef gabinetu politycznego Witolda Waszczykowskiego. Wynika z niej, że w relacjach polsko-amerykańskich doszło do poważnego ochłodzenia.
„Ze względu na znaczenie USA dla naszego bezpieczeństwa nie do przyjęcia jest sytuacja, kiedy prezydent czy premier mają zablokowane kontakty z głównym sojusznikiem. Moim zdaniem uregulowanie sporu z USA jest ważniejsze niż spór z Izraelem czy rozmowy z KE” – brzmi fragment notatki. Parys miał się powołać na notatkę (nr Z-99/2018) ze wspomnianego spotkania polskich i amerykańskich dyplomatów.
Dziennikarze piszą, że dokument powstał w odpowiedzi ultimatum postawione Polsce przez przedstawicieli USA. W dalszej części notatki Parys miał zasygnalizować konieczność osiągnięcia porozumienia z USA i potrzebę konsultacji zmian z „DS” (Departamentem Stanu – red.).
Parys nie chce komentować
Jan Parys nie chciał skomentować dokumentu w rozmowie z portalem Onet.pl, odmówił komentarza w tej sprawie również portalowi DoRzeczy.pl.
„Ze względu na znaczenie USA dla naszego bezpieczeństwa nie do przyjęcia jest sytuacja, kiedy prezydent czy premier mają zablokowane kontakty z głównym sojusznikiem” – pisał Jan Parys, szef gabinetu @MSZ_RP tuż przed odejściem z resortu o notatce Z-99/2018 https://t.co/Fmk1nwcrVd
— Andrzej Gajcy (@A_Gajcy) 7 marca 2018
Negowanie tego, że na linii USA-Pl doszło do ochłodzenia relacji jest zaprzeczaniem faktom. Oczywistą oczywistością dla każdego przytomnego człowieka jest to, że notatka opisana przez onet istnieje. A że oficjalnych sankcji nie ma (i nie będzie) to też jasne
— Konrad_Piasecki (@KonradPiasecki) 7 marca 2018