Donald Tusk przebywał dziś w Gołdapi. Podczas swojego wystąpienia użył bardzo mocnych słów wobec Elżbiety Witek, jednej z czołowych polityków Prawa i Sprawiedliwości.
Reasumpcja głosowania, do której doszło niedawno w Sejmie cały czas budzi ogromne emocje. Do sprawy nawiązał podczas dzisiejszej wizyty w Gołdapi Donald Tusk. Były premier nie bawił się w dyplomację i w ostrych słowach zwrócił się do Marszałek Sejmu, Elżbiety Witek.
Tusk przyznał, że w jego ocenie czołowa polityk PiS „popełniła przestępstwo”. Odniósł się w ten sposób do decyzji o reasumpcji głosowania. „To przerażające. To fałszowanie, najpierw wyniku głosowania tzw. reasumpcja, później kłamstwo w żywe oczy, że było to rozwiązanie rekomendowane przez pięciu prawników. To kłamstwo miało bardzo krótkie nogi, bo dzisiaj już wiemy, że nic takiego nie miało miejsca” – powiedział.
„Pani Witek popełniła przestępstwo. Czyn o charakterze kryminalnym. Oni wiedzą, że jeśli stracą władzę, mogą stracić wolność” – dodał Donald Tusk.
Tusk: co zrobią, gdy przegrają najbliższe wybory?
To jednak nie koniec. Podczas swojego wystąpienia Tusk dywagował bowiem nad tym, co robić będą przedstawiciele Zjednoczonej Prawicy w momencie, gdy stracą władzę i przestaną rządzić krajem.
„Co zrobią, gdy przegrają najbliższe wybory? Czy nie naplują nam w twarz i nie powiedzą, że będą robić reasumpcję głosowania narodu? Widać dzisiaj, że są zdolni do wszystkiego” – powiedział były premier w trakcie swojego ostrego wystąpienia.
Jeszcze wcześniej Tusk sugerował natomiast, że jako kraj jesteśmy blisko wyjścia z Unii Europejskiej. „Jesteśmy teraz na granicy wyjścia z Unii Europejskiej. Warto, żeby to do nas wszystkich dotarło” – oświadczył.