„Pozwolę sobie pozostać optymistą i razem z moimi kolegami i koleżankami z Pomorza – walczyć o sukces tej akcji. ” – mówi Artur Dziambor, wiceprezes Kongresu Nowej Prawicy, który zbiera podpisy pod akcją likwidacji Straży Miejskiej w Sopocie.
Do kiedy trzeba zebrać podpisy?
Informacja o rozpoczęciu zbiórki podpisów została złożona i przyjęta do wiadomości przez Prezydenta Sopotu 30 Sierpnia, a więc ustawowy czas mija 30 Października. Mamy jednak nadzieję, że odpowiednią ilość podpisów uda się złożyć już na początku Października.
Czytaj także: Geostrategia, czas na radykalne zmiany
Ile jest potrzebnych?
Potrzebujemy podpisów 10% uprawnionych do głosowania mieszkańców Sopotu, to jest około 3200 podpisów. Mając jednak na uwadze doświadczenia ze zbiórki podpisów w innych miastach, aby mieć pewność, że uda się zwołać referendum, potrzebujemy tych podpisów ponad 4000.
Kto (oprócz KNP, która to organizuje) popiera tę akcję?
W komitecie poparcia dla zwołania referendum w tym momencie jest z nami Stowarzyszenie „KoLiber”. Członkowie stowarzyszenia czynnie wspierają akcję biorąc udział w zbiórce podpisów.
Czy media przychylnie patrzą na akcję?
Media lokalne i krajowe bardzo zainteresowały się akcją. Kwestia miasta – Sopot dla wszystkich jest swego rodzaju centrum Pomorza i coś co dzieje się w Sopocie ma o wiele większe zainteresowanie niż coś co dzieje się w innych miastach, w których były próby odwołania Straży. Temat jest raczej zrozumiały i popierany przez zdecydowaną większość, stąd liczę na sukces.
Jak Pan ocenia swoją debatę z p. posłem Januszem Dzięciołem na ten temat w Polsat News?
Poseł Dzięcioł jest Strażnikiem Miejskim i stąd nie ma co się dziwić, że mocno walczył o swoich. Cała rozmowa przebiegała w miłej atmosferze, a mi zależało na pokazaniu innej twarzy Kongresu Nowej Prawicy. Części się podobało, inna część uznała, że jest mało Korwina w Dziamborze – mój cel został osiągnięty. Po obejrzeniu rozmowy stwierdzam, że w dwóch momentach zabrakło mi refleksu, aby ukąsić rozmówcę, cóż, będą inne okazje.
Jak Pan ocenia występ kol. Konrada Berkowicza w Polsat News? Czy to przełom w KNP? Media zaczynają zauważać KNP, jak Pan sądzi, dlaczego?
Występ Konrada Berkowicza był dla nas znakiem, że moja obecność w tym programie nie była przypadkowa. Media zaczynają się interesować Kongresem Nowej Prawicy, a dziennikarze z pomysłem na program nie zawsze chcą rozmawiać tylko z najważniejszym przedstawicielem naszej partii. Sama radość, że wreszcie zaczynamy budować wizerunek partii wielu osobowości. Czekam na rozwój i wzrost poparcia dla KNP.
Podpisy uda się zebrać, tego jestem pewien. Co do frekwencji – będziemy przekonywać ludzi, aby poszli zagłosować. Oczywiście nie będzie to łatwe, bez gigantycznej kampanii, którą prowadzą podczas wyborów wszystkie partie polityczne na raz. Pozwolę sobie pozostać optymistą i razem z moimi kolegami i koleżankami z Pomorza – walczyć o sukces tej akcji.
Dziękuję za wywiad
Fot. Łukasz Cichy
Profil Artura Dziambora -> www.fb.com/ArturEDziambor
Profil Łukasza Cichego -> www.fb.com/toldo1992