• Redakcja
  • Regulamin
  • Kontakt
  • Patronat medialny
wMeritum.pl
  • Wiadomości
    • Wszystkie
    • Wiadomości z Europy
    • Wiadomości z Polski
    • Wiadomości ze Świata
    To oni zginęli w mordzie k. Limanowej. Tak ich pożegnano

    Były szef polskiej policji o obławie na Tadeusza Dudę. Ma złe wieści. „Niestety”

    Putin

    Niepokojące słowa byłego oficera polskiego wywiadu. Chodzi o zagrożenie ze strony Rosji

    Policja szuka mordercy z Limanowej! Podano informacje, tak wygląda

    Obława na Tadeusza Dudę. Policjant przekazuje nieoficjalnie bardzo niepokojące informacje

    donald tusk

    „Zwróciłem się osobiście do kanclerza”. Tusk o sytuacji na granicy polsko-niemieckiej

    „Milionerzy”: Pytanie o syna premiera

    Hubert Urbański odchodzi z TVN. „Jedyną stałą rzeczą w życiu jest zmiana”

    prezydent andrzej duda

    Andrzej Duda uderza w ministra. „Coś niedobrego się dzieje z jego intelektem”

  • Gospodarka
  • Sport
  • Historia
  • Kultura
  • Publicystyka
  • Moto
  • Styl życia
  • Podróże po Polsce
  • Zakupy
Brak wyników
Zobacz wszystkie wyniki
wMeritum.pl
  • Wiadomości
    • Wszystkie
    • Wiadomości z Europy
    • Wiadomości z Polski
    • Wiadomości ze Świata
    To oni zginęli w mordzie k. Limanowej. Tak ich pożegnano

    Były szef polskiej policji o obławie na Tadeusza Dudę. Ma złe wieści. „Niestety”

    Putin

    Niepokojące słowa byłego oficera polskiego wywiadu. Chodzi o zagrożenie ze strony Rosji

    Policja szuka mordercy z Limanowej! Podano informacje, tak wygląda

    Obława na Tadeusza Dudę. Policjant przekazuje nieoficjalnie bardzo niepokojące informacje

    donald tusk

    „Zwróciłem się osobiście do kanclerza”. Tusk o sytuacji na granicy polsko-niemieckiej

    „Milionerzy”: Pytanie o syna premiera

    Hubert Urbański odchodzi z TVN. „Jedyną stałą rzeczą w życiu jest zmiana”

    prezydent andrzej duda

    Andrzej Duda uderza w ministra. „Coś niedobrego się dzieje z jego intelektem”

  • Gospodarka
  • Sport
  • Historia
  • Kultura
  • Publicystyka
  • Moto
  • Styl życia
  • Podróże po Polsce
  • Zakupy
Brak wyników
Zobacz wszystkie wyniki
wMeritum.pl
Strona Główna Sport Piłka nożna

Hajto: Polacy muszą zmienić mentalność, by coś osiągnąć

11 października 2014
Kategorie: Piłka nożna, Sport
Fot. Wikimedia/Roger Gorączniak
UdostępnijPodaj dalejUdostępnijWyślij

Tomasz Hajto, były reprezentant Polski, udzielił „Gazecie Krakowskiej” wywiadu, w którym mówił m.in. o różnicy między młodymi Polakami a Niemcami, niemieckim systemie szkolenia oraz swojej historii z Schalke.

Według byłego obrońcy Górnika Zabrze, 18-letni Polak i Niemiec różnią się głównie w kwestii mentalności i podejścia do gry. Główne pytanie, jakie pada, gdy rozmawia z niemieckimi trenerami o młodych polskich talentach, dotyczy mentalnej gotowości. Zapytany, co to oznacza, odpowiada: – Taki, że zaakceptuje zasady, że nie będzie się obrażał, kiedy usiądzie na ławce rezerwowych, że będzie codziennie zasuwał na treningach, że nie będzie miał much w nosie, że fajnie wkomponuje się w zespół. Pracowity, skupiony na celu, ambitny. 

Jak mówi 42-latek, spora część juniorów ma z tym problem., jednak pomału zaczyna się to zmieniać. – Wszystko jednak zaczyna się w domu, w rodzinie. W Niemczech młody chłopak uczy się samodzielności, tego, że kiedyś będzie musiał sam o siebie zadbać. Chcesz jechać na wakacje? Idź i popracuj przez miesiąc. Nie ma tak, że przychodzi do rodziców, wyciąga rękę i mówi: daj. To kształtuje ich podejście do życia, wiedzą, że na wszystko trzeba ciężko zapracować. Na każdym polu, w końcu na początku nie wiadomo, czy ktoś będzie dobrym piłkarzem. A jeśli będzie, to z takim z świadomym podejściem do zawodu, ukształtowanym. Jak to oni mówią – profi. Nie ma w każdym razie przypadku w tym, że Niemcy są mistrzami świata. A mają kolejne świetne pokolenie – są też mistrzami Europy do lat 19.

Czytaj także: O Braciach Figo Fagot trochę inaczej

Emerytowany już piłkarz widzi również różnicę w podejściu Niemców i Polaków do kwestii młodzieńczych osiągnięć. Dla Niemca ważniejsze od mistrzostwa świata U-19 jest przebicie się do Bundesligi. Polak, natomiast zwykle zadowala się tym co osiągnął kilka lat temu, cały czas stojąc w miejscu. Hajto uważa, że nasi piłkarze nie są przyzwyczajeni do konkurencji i rywalizacji. Nie podporządkowują się wystarczająco temu, co chcą osiągnąć. – Ja do Krakowa, do Hutnika, przyjechałem z Makowa Podhalańskiego w wieku 17 lat. Była bieda, naprawdę. Do dzisiaj pamiętam jak w nagrodę za bramkę strzeloną w debiucie na Wiśle dostałem buty Adidas Etrusco. Ja je cztery razy dziennie czyściłem. Nie trenowałem w nich, bo było mi żal, zostawiałem je tylko na mecze. A dzisiaj na boisku trzeba okulary przeciwsłoneczne ubrać, bo tyle modeli, fluorescencyjnych, kolorowych, różnych. Młodzi piłkarze mają podane wszystko na tacy, a to rozleniwia. Druga sprawa – menedżerowie. W Niemczech 18-letni chłopak też już kogoś takiego ma, ale ten menedżer nie wariuje. On wręcz tego chłopaka tonuje: słuchaj, pieniądze przyjdą, ale nie spiesz się, trzeba mądrze wybrać. U nas z tym jest duży problem; z doradcami, z rodzicami. W piłce jest duża kasa, więc dzieciaki się gubią, nie ma kto im pokazać dobrej ścieżki. A trzeba umieć dotrzeć do takiego chłopaka, wytłumaczyć, mu że on pokonał dopiero pierwszy schodek do tego, żeby być wielkim piłkarzem. No i trzecia rzecz – szacunek. Szef jest tylko jeden. Trener. U nas piłkarze lubią się obrażać, ponarzekać na trenerów, na taktykę. Klopp czy Guardiola mają na to jedną odpowiedź: jeżeli ktoś chce ze mną rozmawiać na temat taktyki, to nie będzie w ogóle ze mną rozmawiał. 

Hajto wspomina także swoją historię z jednym z najlepszych niemieckich klubów. Opowiada o tym, jak udało mu się odcisnąć swoje piętno. – Gdy w Schalke wszedłem do szatni, jak zobaczyłem, kto tam siedzi… Kurczę, myślałem sobie, gdzie ja tu będę grał? Same znane nazwiska, aż jedenastu obrońców. A jeszcze wyczytałem w gazecie, że trener chce grać trójką w defensywie. W głowie miałem taką myśl: ośmiu nie wytnę, nie ma szans. Ale zawziąłem się, pytam Tomka Wałdocha, który też tam wtedy grał, kto tu jest najmocniejszy w szatni, kto ma megaautorytet. Olaf Thon – odpowiada. I taka była moja pierwsza decyzja, żeby przy pierwszej okazji ściąć się z nim na treningu. Zapytany dlaczego tak uczynił, mówi wprost: – Żeby pokazać, że się nie boję, że będę walczył o swoje. No i była taka stykowa sytuacja z Thonem, nie odpuściłem mu. Mogłem cofnąć nogę, ale tego nie zrobiłem. Wstał, coś powiedział, ale ja od razu wystrzeliłem do niego: „Olaf, do innych mów sobie, co chcesz, ale ze mną nie zaczynaj. To nic osobistego, chodzi o pracę i trening”. Wszyscy stanęli zdziwieni, co tu jest grane. Thon, legenda niemieckiej piłki, a tu jakiś gość, który przychodzi ze spadkowicza stawia się i pokazuje, że chce walczyć. 

Źródło: Gazeta Krakowska
Fot. Wikimedia/Roger Gorączniak

Tagi bundesligamłodzieżniemcyPolskareprezentacjaschalke 04 gelsenkirchenTomasz Hajto
UdostępnijTweetUdostępnijWyślij

© 2013-2021 wMeritum.pl | Realizacja: Media Machine

Brak wyników
Zobacz wszystkie wyniki
  • Wiadomości
  • Gospodarka
  • Sport
  • Kultura
  • Historia
  • Publicystyka
  • Moto
  • Koronawirus

© 2013-2021 wMeritum.pl | Realizacja: Media Machine