Szymon Hołownia nie zostawia suchej nitki na obozie rządzącym. Byłego kandydata na prezydenta z równowagi wyprowadził pomysł odbudowy słynnego Pałacu Saskiego. – Wytłumaczcie mi, po kiego grzyba nam dzisiaj w Polsce Pałac Saski? – pytał retorycznie. Następnie zadał pytanie o planowaną zmianę ustroju w Polsce.
Szymon Hołownia regularnie krytykuje Prawo i Sprawiedliwość. Lider ruchu Polska 2050 otwarcie domaga się wotum nieufności dla rządu premiera Mateusza Morawieckiego i snuje plany utworzenia gabinetu technicznego jeszcze w obecnej kadencji Sejmu.
Ostatnio Hołownia postanowił odnieść się do propozycji odbudowania Pałacu Saskiego. – Wytłumaczcie mi, po kiego grzyba nam dzisiaj w Polsce Pałac Saski? Czy szykuje się restytucja saskiej monarchii? August III wróci z Saksonii i będzie dzisiaj panował w Polsce? Senat nie ma gdzie się podziać? To niech wynajmie lokal na mieście – powiedział na konferencji prasowej.
To kolejna wypowiedź polityka opozycji, krytyczna wobec planów. Jakiś czas temu informowaliśmy o słowach wicemarszałek Małgorzaty Kidawy-Błońskiej na ten temat.
– To jest bez uzgodnienia z miastem. Nie wiadomo co będzie w tych budynkach. Odbudowanie ścian? Proszę bardzo. Ale co tam ma być w środku? Trzeba mieć koncepcję. Nie ma planu – powiedziała na spotkaniu w Przemyślu.
– To ma być odbudowywanie polskiej kultury? Wybudowali to Rosjanie jako nasi zaborcy. Ani nigdy nie było to historycznie związane z Polską. (…) W Warszawie jesteśmy spokojni, że tego nie zdążą wybudować, bo przez rok nic nie zrobią, nawet dużej dziury w ziemi. Gdyby jeszcze było tak, że przychodzą, jest plan. A to trzeba środek zaplanować, a nie tylko ściany. Czemu ma to służyć? – stwierdziła.
Internauci zwrócili uwagę, że Kidawa-Błońska pomyliła się, twierdząc, iż Pałac Saski wybudowali Rosjanie.