W ostatnich godzinach napięcie na Bliskim Wschodzie ponownie wzrosło do krytycznego poziomu.
Armia izraelska przeprowadziła serię nalotów na południe Strefy Gazy, w tym na miasto Rafah, co może oznaczać faktyczny kres kruchego zawieszenia broni z Hamasem, obowiązującego od 10 października 2025 roku. Wzajemne oskarżenia o naruszenia porozumienia podsycają obawy o eskalację konfliktu, podczas gdy Stany Zjednoczone ostrzegają przed potencjalnymi atakami Hamasu na cywilów.
Od Zawieszenia Broni do Nowych Incydentów
Zawieszenie broni między Izraelem a Hamasem zostało ogłoszone 10 października 2025 roku, po miesiącach negocjacji z udziałem mediatorów, w tym Stanów Zjednoczonych. Porozumienie obejmowało wstrzymanie walk, wymianę zakładników i więźniów oraz częściowe wycofanie sił izraelskich z Gazy. W ramach pierwszego etapu Hamas zwolnił 20 żyjących Izraelczyków i przekazał ciała kilkunastu innych, podczas gdy Izrael uwolnił blisko 2 tysiące Palestyńczyków. Celem było zapewnienie stabilności i umożliwienie dostaw pomocy humanitarnej do zniszczonej Strefy Gazy.
Z drugiej strony, Hamas utrzymuje, że pozostaje wierny porozumieniu i oskarża Izrael o prowokacje. Organizacja przekazała ciała dwóch kolejnych zakładników, ale podkreśla trudności w odnalezieniu wszystkich szczątków pośród ruin. Międzynarodowe media, takie jak Al Jazeera, raportują o zamknięciu przejść granicznych, co blokuje dostawy pomocy humanitarnej, w tym planowany 60-dniowy program wsparcia dla Gazy.
Stany Zjednoczone, jako jeden z gwarantów porozumienia, wydały ostrzeżenie o „wiarygodnych doniesieniach” wskazujących na planowany atak Hamasu na palestyńskich cywilów w Gazie, co byłoby poważnym naruszeniem. Departament Stanu USA podkreślił konieczność ochrony ludności cywilnej i zapowiedział podjęcie kroków w razie eskalacji.
Przeczytaj również:
- Putin przedstawia warunki pokoju w Ukrainie: Żądania Kremla budzą kontrowersje
- Krzysztof Bosak o pakcie senackim PiS-u i Konfederacji
- Bogucki o niższych cenach prądu. Znamy termin
Źródło: Wprost