Jacek Wilk zamieścił na Facebooku wpis, w którym odniósł się do sobotniego Marszu Niepodległości. Poseł partii Wolność ma zastrzeżenia do tegorocznej manifestacji z dwóch powodów. Pierwszym z nich była krytyka kapitalizmu, drugim natomiast odwoływanie się uczestników manifestacji do Prawa i Sprawiedliwości. Wilk zaapelował do organizatorów Marszu o zajęcie jasnego stanowiska w tej sprawie.
W poście o wymownym tytule „Granica” Wilk podkreśla, ze sam kilka razy brał udział w Marszu Niepodległości. Widoczna była wówczas liczna reprezentacja środowisk wolnościowych.
Odbierałem wtedy Marsz Niepodległości jako wielonurtową, otwartą (w miarę) i pokoleniową demonstrację przeciwko złym rządom – działającym wbrew narodowym interesom: społecznym, międzynarodowym i gospodarczym (dla mnie przede wszystkim); rządom zniechęcającym młodych ludzi do życia w Polsce. Nie we wszystkim zgadzałem się z innymi uczestnikami (grupami) Marszu, ale czuliśmy że łączy nas Polska – a dokładnie Jej długofalowa Racja Stanu (lub – jak kto woli – Interes Narodowy) – pisze Wilk.
Poseł Wolności twierdzi, że obecnie dużo się zmieniło. Zwraca uwagę na hasła, które pojawiły się na niektórych wielkich transparentach, budzą głęboki niepokój i każą zadać pytanie: Dokąd zmierza Marsz Niepodległości?
Posła najbardziej zaniepokoiły dwa „postulaty”. Po pierwsze, hasła jednoznacznie odrzucające kapitalizm – czyli wolny rynek. Organizatorzy się od nich nie odcięli. Czy to oznacza, że Marsz Niepodległości postuluje odchodzenie od gospodarki rynkowej i oddawanie państwu (urzędnikom) decydującej roli w coraz to kolejnych obszarach ekonomii? – pyta Jacek Wilk.
Po drugie, teza wygłoszona w końcowych przemówieniach, zgodnie z którą „PiS toruje drogę do rządów narodowców”. Czy to oznacza, że polscy narodowcy są bardziej pisowscy niż PiS? Czy chcą w związku z tym – jeszcze bardziej niż obecne rządy – iść drogą polityki typu K.E.F.I.R. (kolektywizm, etatyzm, fiskalizm, interwencjonizm, redystrybucja)? – zastanawia się poseł.
Jacek Wilk postuluje, aby organizatorzy odnieśli się do powyższych wątpliwości i jasno na nie odpowiedzieli. Jeśli odpowiedzi będą jednoznacznie negatywne (na co liczę), wówczas Marsz Niepodległości będzie miał szanse na uratowanie swojej (w miarę) otwartej formuły – w której mogą się znaleźć także Wolnościowcy – podkreśla.
Jeśli jednak będzie odwrotnie to obawiam się, że dochodzimy niestety do granicy, której zwolennicy wolności gospodarczej, małego (ale sprawnego) rzadu i społeczeństwa wolnego wyboru nie mogą przekraczać – bo wyżej przytoczone „postulaty” (a zwłaszcza ich potencjalna realizacja) są zaprzeczeniem wszystkiego, w co wierzymy i o co walczymy.
Przyjaciele Narodowcy – uratujcie Marsz Niepodległości! Dla Was, dla nas, dla Polski. Jeszcze nie jest za późno… – podsumowuje swój wpis.
Źródło: Facebook.com/JacekWilkPL