• Redakcja
  • Regulamin
  • Kontakt
  • Patronat medialny
wMeritum.pl
  • Wiadomości
    • Wszystkie
    • Wiadomości z Europy
    • Wiadomości z Polski
    • Wiadomości ze Świata
    Odkryli „polskie piramidy”. Tajemnicze megality znajdują się w Wielkopolsce

    Odkryli „polskie piramidy”. Tajemnicze megality znajdują się w Wielkopolsce

    prezydent andrzej duda

    Prezydent Duda ostro o Ukrainie i sojusznikach. „Zamykamy, do widzenia”

    Bąkiewicz mówi, jaką pieśń odśpiewali na terenie Niemiec. „Łzy stawały w oczach”

    Bąkiewicz mówi, jaką pieśń odśpiewali na terenie Niemiec. „Łzy stawały w oczach”

    na granicy

    Co się stanie, jeśli Niemcy zniosą kontrole na granicy z Polską? Minister stawia sprawę jasno

    Filip Chajzer

    Filip Chajzer ujawnił, co się stało, gdy ogłosił, że głosował na Nawrockiego. Niespodziewana sytuacja

    joanna mucha

    Joanna Mucha ujawnia, co Hołownia usłyszał od polityka PiS. „Ufam Szymonowi”

  • Gospodarka
  • Sport
  • Historia
  • Kultura
  • Publicystyka
  • Moto
  • Styl życia
  • Podróże po Polsce
  • Zakupy
Brak wyników
Zobacz wszystkie wyniki
wMeritum.pl
  • Wiadomości
    • Wszystkie
    • Wiadomości z Europy
    • Wiadomości z Polski
    • Wiadomości ze Świata
    Odkryli „polskie piramidy”. Tajemnicze megality znajdują się w Wielkopolsce

    Odkryli „polskie piramidy”. Tajemnicze megality znajdują się w Wielkopolsce

    prezydent andrzej duda

    Prezydent Duda ostro o Ukrainie i sojusznikach. „Zamykamy, do widzenia”

    Bąkiewicz mówi, jaką pieśń odśpiewali na terenie Niemiec. „Łzy stawały w oczach”

    Bąkiewicz mówi, jaką pieśń odśpiewali na terenie Niemiec. „Łzy stawały w oczach”

    na granicy

    Co się stanie, jeśli Niemcy zniosą kontrole na granicy z Polską? Minister stawia sprawę jasno

    Filip Chajzer

    Filip Chajzer ujawnił, co się stało, gdy ogłosił, że głosował na Nawrockiego. Niespodziewana sytuacja

    joanna mucha

    Joanna Mucha ujawnia, co Hołownia usłyszał od polityka PiS. „Ufam Szymonowi”

  • Gospodarka
  • Sport
  • Historia
  • Kultura
  • Publicystyka
  • Moto
  • Styl życia
  • Podróże po Polsce
  • Zakupy
Brak wyników
Zobacz wszystkie wyniki
wMeritum.pl
Strona Główna Historia

Jakie potrawy jedli nasi przodkowie w Wigilię 150 lat temu?

28 grudnia 2015
Kategorie: Historia, Polecane, Polski
Jakie potrawy jedli nasi przodkowie w Wigilię 150 lat temu?
UdostępnijPodaj dalejUdostępnijWyślij

Obowiązkowa sałatka jarzynowa, karp w galarecie, barszcz z uszkami, do tego piernik, kluski z makiem i kompot z suszu – to tylko niektóre z potraw wigilijnych, które dostępne są w moim domu rodzinnym. Co mogło królować na stołach przodków, w ten magiczny wieczór, ponad 150 lat temu? Z pomocą przychodzi książka kucharska Lucyny Ćwierczakiewiczowej z 1860 roku. Wiadome, że za  oknami była piękna i mroźna zima.

 

Wilja Bożego narodzenia.

Potrawy do wyboru:

  1. Sago na winie. – Barszcz czysty z uszkami z grzybów.

Zupa migdałowa – lub zupa grzybowa.

  1. Szczupak w galarecie. – Szczupak duszony w maśle.

Szczupak z pieczarkowym sosem – lub z pietruszkowym

  1. Sandacz lub okonie z jajami.

  2. Kaszka na grzyboyym sosie – groszek zielony z grzankami – makaron włoski – ryż z szafranem i czekoladą.

  3. Karp lub leszcz na szaro z rodzenkami.

  4. Kluski ze śliwkami i gruszkami – jarmuż z kasztanami.

  5. Lin smażony z kapustą czerwoną lub biała – szczupak lub karaski smażone.

  6. Legumina z jabłek – budyń z szodonem – legumina parzona z sokiem.

  7. Legumina makowa – łazanki – śliżyce – lub bułeczki z makiem – jabłka, orzechy, pierniki – figi, daktyle etc.

Zupa migdałowa

Funt migdałów słodkich, 10 do 15 gorzkich oparzyć, obrać z łupin i utłuc w moździerzu na miazgę, skrapiając wodą lub mlekiem. Wlać w tę massę 3 kwarty gotowanéj wody, wymieszać i przecisnąć przez serwetę lub gęste sito – miazgę jeszcze raz przetłuc nalać trochę tego samego odwaru lub innéj wody, jeżeli zupa ma być lżejsza, i jeszcze raz wycisnąć przez serwetę. Włożyć półfunta a nawet trzy 3 ćwierci cukru miałkiego i wymieszać. Osobno zaś ugotować na sypko ryż na mléku, lub na wodzie, jeżeli zupa ma być do suchego postu z cukrem, cynamonem
i rodzenkami – włożyć w wazę i rozebrać zupę. Ta zupa może być podawana na ciepło lub zimno.

Sandacz, lub okónie z jajami

Sandacze i okónie są ryby bardzo do siebie zbliżone, i dla tego najczęściéj się podają jednakowym sposobem. Po oczyszczeniu sandacza lub okónia, nasolić go na pół godziny, nalać ukropem, wrzucić kilka korzonków pietruszki, selera, parę całych cebul, pieprzu, bobkowego liścia i zagotować prędko na mocnym ogniu, gotować się tak powinno blisko półgodziny, wczasie gotowania skrapiać parę razy zimną wodą. Gdy już dobry, wyjąć ostróżnie, na półmisku ułożyć jedno dzwono za drugim; tak żeby formowały całą rybę, posypać grubo jajami na twardo ugotowanemi i usiekanemi, wraz z trochą zielonéj pietruszki jeżeli kto lubi, i oblać gorącém masłem ale nie rumianém tylko zagotowaném. Do takich ryb podaje się musztarda angielska.

Karp na szaro.

Karpia można gotować z łuską lub bez łuski, amatorowie uważają,, że pod łuską kryje się najlepsza tłustość karpia; – nie można jednak tego nazwać eleganckiem podaniem. Najpierwej należy pamiętać aby zakłówszy karpia, wszelką krew o ile można spuścić w ocet osolony
i przegotowany, bez krwi bowiem karp dobry być nie może. Oczyściwszy i pokrajawszy go na dzwona, nasolić prażoną solą wraz z mleczkiem lub ikrą, gdyż jak jedno tak drugie w karpiu jest bardzo smaczne, mleczaki są jednak zawsze tłuściejsze i lepsze, a mleczko samo jest coś nader delikatnego. Tymczasem ugotować włoszczyznę w piwie, to jest pietruszkę, selera, porów, marchew, wrzucić w ten smak jeden grzyb, parę cebul, korzeni, pieprzu, angielskiego ziela, bobkowego liścia, parę goździków; tem smakiem zalać rybę w rądlu, kładąc głowę na spód, wrzucić trochę cytrynowéj skórki, kawałek skórki od chleba żytniego, i garść opłókanych rodzenek, to wszystko razem ugotować na mocnym ogniu, okładając ogień na około rądla, żeby się ryba ze spodu nie przypaliła. Osobno zaś w tyglu zagotować do zrumienienia łyżkę masła z łyżką mąki, gdy to przestygnie, zaprawić to jest wymięszać z krwią od karpia na ocet spuszczoną, włożyć parę kawałków cukru, łyżeczkę palonego karmelu, to wszystko rozprowadzić smakiem w którym się ryba gotowała, dolawszy dla smaku albo pół szklanki wina czerwonego, albo sok z pół cytryny, wysadzić sos żeby był gęstawy, ułożyć karpia na półmisku, ubrać plasterkami cytryny, rodzenkami i polać sosem którego powinno być sporo, gdyż on stanowi podstawę karpia. Tak samo robi się leszcz i lin na szaro, nie chcąc jednak do tych ryb robić tyle zachodu, daje się je z szarym sosem z rodzenkami (patrz sosy). Doskonale smakują wrzucone w sos do karpia wiśnie marynowane w occie.

Legumina parzona.

Pół kwarty mleka, 12 łutów masła, 12 łutów cukru otartego o jedną cytrynę, włożyć w rądel
i postawić na węglach, gdy się to wszystko dobrze zagotuje, wsypać 12 łutów mąki kartoflanéj, sypiąc nie od razu lecz po trochu, a drugą ręką ciągle łyżką w rądlu mieszając, trzymać na ogniu tak długo, aż ciasto od rądla odstaje. Gdy ciasto ostygnie, rozrabia się je powoli, wbijając po jednem 12 żółtek; białka zaś na pianę ubite domieszać następnie, jako też odrobinkę soli. Ta massa w lewa się w formę wysmarowaną masłem i wysypaną bułką, wstawia w rądel z gorącą wodą i gotuje na dobrym ogniu całą godzinę, dolewając ciągle wody do rądla w miarę wygotowania. Gdy ta legumina dobrze zrobiona, nie ustępuje najlepszym biszkoptom, podaje się ją z sokiem malinowym lub szodonem. – (Jedyne praktyczne przepisy). Proporcja na 6 lub 8 osób.

Uszka do barszczu.

Gotowane mięso wołowe lub pieczeń usiekaną na massę, wraz z kawałkiem słoniny, lecz ta nie jest konieczną. Wziąść w tygielek lub rądel łyżkę masła zagotować, wrzucić nieco tartéj cébuli, dać chwilkę zagotować ale żeby się nie smażyła i zaraz zdjąć z ognia, włożyć usiekane mięso, wsypać trochę bułki tartéj, parę jaj całych, posolić, popieprzyć i dobrze wymieszać.
Zagnieść ciasto z kwarty mąki z dwoma jajkami i wodą, żeby nie było bardzo twarde, rozwałkować, pokrajać w kwadratowe kawałki nieduże, na każdy położyć trochę farszu, brzegi posmarować wodą lub białkiem złożyć razem w kształt chusteczki, a dwa przeciwległe końce zlepiwszy utworzy się uszko. Wrzucić na gotującą się wodę osoloną jak wypłyną to dobre, odlać wodę i włożyć w wazę. Takie uszka w post robią się z grzybów suszonych zamiast mięsa, reszta tak samo.

Źródło: 365 obiadów za pięć złotych, Ćwierczakiewiczowa L., Warszawa 1860.

Autor: Małgorzata Lissowska

Zapraszamy na More Maiorum!
More maiorum

Fot.: Polona.pl / Wigilia 1904 r. w pracowni Warszawskiej Szkoły Sztuk Pięknych

Tagi barszcz z uszkamihistoriapotrawyśledzieświęta Bożego Narodzeniatradycjewigiliazwyczaje
UdostępnijTweetUdostępnijWyślij

© 2013-2021 wMeritum.pl | Realizacja: Media Machine

Brak wyników
Zobacz wszystkie wyniki
  • Wiadomości
  • Gospodarka
  • Sport
  • Kultura
  • Historia
  • Publicystyka
  • Moto
  • Koronawirus

© 2013-2021 wMeritum.pl | Realizacja: Media Machine