Nadanie katedrze katolickiej w Ourze (Japonia) tytułu bazyliki mniejszej było wyrazem upamiętnienia przez papieża Franciszka chrześcijan, których dotknęły prześladowania w Kraju Kwitnącej Wiśni na przełomie XVI i XVII wieku.
Bazylika ustanowiona na przedmieściach Nagasaki jest pierwszą w Japonii.
– Ten kościół był świadkiem ważnego w dziejach naszej wspólnoty chrześcijańskiej przejścia od czasu, w którym wiara była zakazana, do czasu wolności – stwierdził abp Mitsuaki Takami.
Hierarcha uczynił tym aluzje do czasu prześladowań chrześcijan w Japonii, gdy z tego kraju wygnano wszystkich kapłanów, a wyznawców Chrystusa krzyżowano. Chrześcijanie po powrocie do Kraju Kwitnącej Wiśni właśnie w Ourze wybudowali pierwszy kościół. Ujawnili się również dotychczas ukrywający się wyznawcy Chrystusa, którzy „testowali” misjonarza, by sprawdzić czy ten wyznaje taką samą wiarę, jak ich przodkowie.
25 tys. chrześcijan przetrwało w wierze, mimo że przez 250 lat nie mieli do czynienia z kapłanami, świątyniami i sakramentami. O tym poświęceniu i niebywałym świadectwie wspominał papież Franciszek podczas środowej audiencji.
– Męczeńską śmiercią zginęły tam tysiące wiernych, duchownych wypędzono z kraju. Kiedy dwa wieki później misjonarze powrócili do Japonii, okazało się, że wiara chrześcijańska przetrwała, znów tysiące chrześcijan wyszło z ukrycia. Przetrwali dzięki łasce Chrztu, która uczyniła ich jednym Ciałem w Chrystusie. Byli izolowani, musieli się ukrywać, ale zawsze byli członkami Kościoła. Niech więź ze wspólnotą Ludu Bożego, która jest tak ważnym owocem przyjętego przez nas Chrztu świętego, i w nas pozostaje zawsze żywa – powiedział papież.
Czytaj także: Światowej sławy artysta zagrał dla ubogich