Wynik referendum dotyczącego wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej był komentowany przez wielu polityków na całym świcie. Podobnie uczynił Jarosław Kaczyński, który na konferencji poświęconej temu tematowi mówił m.in. o konieczności reformowania unijnych struktur, w tym o nowym traktacie europejskim.
Zobacz także: Polski Twitter po Brexicie. Reakcje polityków i dziennikarzy
Czytaj także: Geostrategia, czas na radykalne zmiany
Prezes Prawa i Sprawiedliwości zauważył, że krok na jaki zdecydowali się obywatele Wielkiej Brytanii ma ogromne znaczenie dla wspólnoty. Jego zdaniem brak działania w celu zreformowania UE może prowadzić do pogłębienia kryzysu.
To co się stało, może być podstawą do podejmowania bardzo różnych decyzji. Może być podstawą dla przyjęcia różnych postaw. Jedna z nich mówi, by nic nie zmieniać i idziemy dalej. W moim przekonaniu jest to postawa, która może prowadzić do jeszcze większego kryzysu. Do takich aktów jak Brexit, a w dalszej perspektywie do kryzysu całej Unii.
Z drugiej strony jednak były premier stwierdził, że ruch Wielkiej Brytanii może także skłonić do zmian w samej Unii, mających na celu np. szczegółowe ustalenie kompetencji UE i poszczególnych państw narodowych:
Ale można przyjąć inną postawę – taką, która pozwoli sformułować pozytywną odpowiedź, co oznacza dokonać reformę Unii, która będzie również ofertą dla Wielkiej Brytanii. Zdaję sobie sprawę z tego, że taka oferta może być przyjęta po latach. Ale jestem głęboko przekonany, że to jest potrzebne. A potrzebne jest po pierwsze: radykalne doprecyzowanie przepisów Unii, które pozwolą działać jej w oparciu o prawo, a nie na zasadzie arbitralnej, co ostatnio często się zdarza. Ofiarą tego typu działań jest zresztą dzisiaj Polska. Stąd dokładnie sprecyzowana musi być sprawa podziału kompetencji między Unią a państwami narodowymi. Tutaj tak ważna jest zasada pomocniczości, która jest obecna we wszystkich deklaracjach od powstania Europejskiej Wspólnoty Gospodarczej, ale nie jest ona przestrzegana w szczególności do państw narodowych. Trzeba uzyskać w tym wymiarze nową jakość.
Prezes partii rządzącej opowiadał o krokach, jakie powinny zostać podjęte przez państwa członkowskie. Podkreślił, że konieczny jest nowy traktat określający zasady stowarzyszenia:
Potrzebny jest nowy traktat europejski. Ktoś może powiedzieć, że traktat lizboński był niedawno, ale z punktu historii istnienia wspólnoty, to tak nie jest. Wcześniejsze traktaty były w mniejszych odstępach czasu.
Jarosław Kaczyński odniósł się również do przykładu Francji, gdzie także pojawiają się tendencje, jeśli nie do opuszczenia samej Unii, to przynajmniej do nowego określenia warunków jej funkcjonowania. Zaznaczył, że kryzys wspólnoty jest widoczny, ale da się z niego wyjść:
Można z tego wyjść czyniąc Unię silniejszą niż w tej chwili, bo zreformowana w istocie taka by była.
Źródło: tvp.info
Fot. Wikimedia/Piotr Drabik