8 stycznia policjanci w całym kraju przeprowadzają kaskadowe pomiary prędkości. To pierwsza tego typu akcja w 2019 roku. Policjanci w całej Polsce kontrolują kierowców już od rana.
Kaskadowe pomiary prędkości rozpoczęły się we wtorek o godzinie 6:00. Ponad 5 tysięcy funkcjonariuszy przeprowadza kontrole na drogach krajowych, stanowiących główne ciągi komunikacyjne kraju. Akcja zakończy się o 22:00.
Rozstawieni na konkretnych odcinka policjanci, kontrolują przede wszystkim te pojazdy, które po minięciu jednego patrolu przyspieszają w niedozwolonym miejscu. Warto zaznaczyć, że w trakcie kaskadowych pomiarów prędkości policjanci korzystają również z nieoznakowanych radiowozów.
Tysiące mandatów
Statystyki pokazują, że tego typu zmasowane akcje oznaczają tysiące mandatów. Niekiedy ich liczba dochodzi nawet do 15 tysięcy w ciągu dnia. Funkcjonariusze tłumaczą, że tego typu przedsięwzięcia są konieczne. Tylko w 2017 roku na polskich drogach doszło do 32 705 wypadków, w których zginęło 2810 osób. W porównaniu z innymi krajami UE, bezpieczeństwo na polskich drogach wciąż jest na niskim poziomie.
Najwidoczniej policja jest przekonana o skuteczności pomiarów kaskadowych, bowiem ostatni przeprowadzono niedawno, bo przed sylwestrem. Niemniej jednak oceny kierowców nie są już takie zgodne. Choć część uważa, że częstsze kontrole mają pozytywny wpływ na bezpieczeństwo, to jednak nie brakuje takich, którzy uznają je za kolejną okazję dla policji by wystawić jak najwięcej mandatów.
Czym jest kaskadowy pomiar prędkości?
Policjanci informują o szczegółach dzisiejszej akcji na swojej stronie internetowej. Kaskadowy pomiar prędkości polega na kontroli pojazdów na tej samej drodze, w tym samym czasie i na różnych odcinkach. Policyjne patrole ustawiane są kolejno po sobie, na wybranych drogach. Funkcjonariusze sprawdzają, czy kierowcy przestrzegają ograniczeń prędkości na trasach.
Podczas działań policjanci przypomną uczestnikom ruchu jak ważna jest jazda z tzw. prędkością bezpieczną – taką, przy której kierujący zachowuje możliwość pełnego panowania nad pojazdem. Na drodze, gdzie sytuacja jest bardzo często dynamiczna, mogą wystąpić okoliczności, w których zmuszeni będziemy do natychmiastowej reakcji” – czytamy w komunikacie.
„Zaplanowane działania mają m.in. charakter prewencyjny. Jednak kierujący, którzy nie będą stosować się do ograniczeń prędkości, a szczególnie ci, którzy będą tę prędkość rażąco przekraczać, muszą liczyć się z konsekwencjami” – informuje policja.
Źródło: Policja, Radio Zet, antyweb.pl