Klemens Murańka otrzymał negatywny wynik testu na obecność koronawirusa – poinformował lekarz kadry Aleksander Winiarski w rozmowie z „Przeglądem Sportowym”. Czy istnieje szansa, że Biało-Czerwoni wezmą udział w inauguracji 69. Turnieju Czterech Skoczni w Oberstdorfie?
Reprezentanci Polski nie wzięli udziału w dzisiejszych kwalifikacjach do wtorkowego konkursu rozpoczynającego 69. Turniej Czterech Skoczni. Powodem był „słabo-pozytywny” wynik niedzielnego testu na koronawirusa u Klemensa Murańki.
Niemiecki sanepid zdecydował o objęciu izolacją pozostałych reprezentantów Polski, ponieważ znaleźli się oni w tzw. grupie kontaktu 1. Są to osoby, które spędziły ponad 15 minut twarzą w twarz z zakażonym lub znajdowali się razem z nim przez ponad 30 minut w zamkniętym pomieszczeniu.
Zgodnie z procedurą testy zostały powtórzone. Wszyscy zawodnicy, poza Murańką, otrzymali swoje wyniki szybko. Wszystkie też były negatywne. Kluczowe było jednak badanie Klimka. Polska kadra poznała wyniki dopiero przed 19.00. Lekarz Aleksander Winiarski zdradził w rozmowie z „Przeglądem Sportowym„, że Murańka otrzymał wynik negatywny.
Polacy jednak wystąpią w Oberstdorfie? Prezes PZN zdradził plan
To jednak nie koniec sprawy. Polacy zostali poddani kolejnym testom, których wyniki mają poznać dopiero za ok. 4 godziny. Jeżeli potwierdzi się, że są „czyści”, wówczas organizatorzy staną przed dylematem.
Polacy nie brali udziału w kwalifikacjach do konkursu. W tabeli zostali sklasyfikowani, jako „zdyskwalifikowani”. Jednak prezes PZN Apoloniusz Tajner zapowiedział, że w sytuacji potwierdzenia pozytywnych wyników zwróci się do organizatorów o dopuszczenie Polaków do konkursu bez kwalifikacji.
Sebastian Szczęsny z TVP Sport informuje, że reprezentacja Polski zamierza złożyć protest. Dziennikarz zdradził, że podczas poprzedniego badania mogło dojść do błędu.