Nasza najlepsza biegaczka narciarska nie zwalnia tempa! Po wczorajszym zwycięstwie w sprincie, dzisiaj Justyna Kowalczyk ponownie okazała się najlepsza, wygrywając w fińskim Kuusamo bieg na 5 km stylem klasycznym. Za plecami Polki dobiegły do mety jej najgroźniejsze rywalki: Marit Bjoergen i Therese Johaug.
Kowalczyk od początku narzuciła bardzo mocne tempo, widać było, że dzisiaj zależy jej tylko na wygranej. Z kolei Bjoergen również nie miała zamiaru się poddawać, chcąc zrewanżować się za fatalny w jej wykonaniu występ w sprincie, gdzie nie zdołała awansować nawet do półfinału. Początkowo to utytułowana Norweżka prowadziła, na pierwszym punkcie pomiaru czasu (1,4 km) miała nieznaczną przewagę pół sekundy. Obie wielkie rywalki biegły podobnym rytmem, bardzo blisko siebie, jednak minimalnie lepsze rezultaty osiągała nasza reprezentantka – na trzecim kilometrze była o dwie sekundy przed Bjoergen.
Norweżka, z racji tego, iż bieg nie był rozgrywany ze startu wspólnego, jako pierwsza wpadła na metę i z niepokojem oczekiwała na finisz startującej z ostatnim numerem Kowalczyk. Polka z kolei pozostając na trasie wiedziała doskonale, jakiego czasu potrzebuje, aby zdystansować rywalkę. W ostatniej fazie biegu, pokazała ogromną determinację i ostatecznie wkroczyła na metę, jako najlepsza, z przewagą trzech sekund nad Marit Bjoergen.
Czytaj także: Stan współczesnej oświaty. Czy czas na radykalne zmiany?
Kowalczyk powiększyła tym samym przewagę w klasyfikacji Pucharu Świata a także odbywającego się w Kuusamo cyklu Ruka Triple. Z pozostałych reprezentantek Polski, nieźle spisała się Paulina Maciuszek, zdobywając trzy punkty do klasyfikacji PŚ za 28 miejsce. Pozostałe z naszych reprezentantek, niestety, znowu spisały się bardzo przeciętnie.
Wyniki :
1 Justyna Kowalczyk (Polska) -13:33,7
2 Marit Bjoergen (Norwegia) +3,0
3 Therese Johaug (Norwegia) +14,6
4 Julia Czekaliewa (Rosja) +18,4
5 Charlotte Kalla (Szwecja) +18,7
6 Krista Lahteenmaki (Finlandia) +26,3
Foto: facebook.com/kibicujjustynie