Tegoroczne zawodu Tour de Pologne są wyjątkowo pechowe. Podczas dzisiejszego dnia zmagań, doszło do kolejnego bardzo groźnego wypadku. Kolarz Mickael Delage upadł, a jego obrażenia okazały się na tyle poważne, że konieczna byłą hospitalizacja. Śmigłowiec ratowniczy zabrał go do szpitala w Bielsku-Białej.
„Mickael Delage miał poważny wypadek na trasie Tour de Pologne. Został zabrany do szpitala, ale jest przytomny. Więcej informacji na temat jego stanu zdrowia podamy wieczorem” – poinformowali przedstawiciele grupy Groupama-FDJ, której barwy reprezentuje zawodnik.
Do zdarzenia doszło w rejonie miejscowości Porąbka w powiecie bielskim na trasie trzeciego etapu wyścigu. Radio RMF FM informowało początkowo, że z pierwszych informacji wynikało, że ma prawdopodobnie uraz kręgosłupa i głowy. Piątkowy etap liczy nieco ponad 200 kilometrów.
W tym roku to już drugi groźny wypadek. Przypomnijmy, że na końcowych metrach 1. etapu Tour de Pologne doszło do wypadku. Holender Dylan Groenewegen zaczął zajeżdżać drogę swojemu rodakowi Fabio Jakobsenowi. W pewnym momencie doszło do kontaktu. Jakobsen wjechał w ogromną prędkością w bandy, a następnie uderzył w polskiego sędziego.
Źr. rmf24.pl; wp.pl