1 marca to Narodowy Dzień Pamięci o Żołnierzach Wyklętych. W wielu miastach Polski przy pomocy lokalnych władz, organizowane są tego dnia uroczystości, w których przypomina się o m.in. o podziemiu antykomunistycznym. Wszystko wskazuje na to, że takiego wsparcia w przyszłym roku nie udzielą władze w Poznaniu.
Jednym z powodów takiej decyzji władz stolicy województwa wielkopolskiego, jest zaangażowanie poznańskiego magistratu w prace nad organizacją trzech innych wielkich imprez historycznych:
Sytuacja ta wynika z faktu dużego zaangażowania w prace koordynacyjne związane z przygotowaniem szczególnych wydarzeń w nadchodzącym roku, których organizatorem bądź współorganizatorem będzie Urząd Miasta Poznania. Będą to:
– Ogólnopolskie obchody 1050. rocznicy chrztu Polski i początku polskiej państwowości, organizowane w Gnieźnie 14 kwietnia 2016 r. i w Poznaniu w dniach 15 i 16 kwietnia 2016 r.,
– Uroczyste obchody 60. rocznicy Powstania Poznańskiego Czerwca 1956 roku, których poszczególne elementy będą organizowane w przebiegu całego przyszłego roku, natomiast ich centralna część przypadnie w dniach 26-28 czerwca 2016 r.,
– Tydzień Misyjny w ramach Światowych Dni Młodzieży – 20-25 lipca 2016 r. – wizyta około 10 tysięcy młodych ludzi w Poznaniu (przygotowania na wzór organizacji 32. Europejskiego Spotkania Młodzieży TAIZÉ w 2009 r.).Czytaj także: Niezwykły życiorys kpt. Władysława Nawrockiego
– powiedziała w rozmowie z portalem miastopoznan.pl rzecznik Urzędu Miasta – Hanna Surma. Jednocześnie podkreśliła, że nie jest to wynik złej woli ze strony miasta i sytuacja ta jest przejściowa.
Pracownicy Gabinetu Prezydenta są w kontakcie z poznańskim organizatorem Dnia Żołnierzy Wyklętych, spotkali się z nim w tej sprawie osobiście i zapewnili o kontynuacji naszego wsparcia w kolejnych latach. Oczywiście nawet w tym roku gdyby zaistniała konieczność naszej pomocy, to będziemy wspierać organizatora, choć zapewne nie będzie to możliwe w tak szerokim zakresie, jak to było w latach ubiegłych.
Rozczarowania tym faktem nie ukrywa dr Rafał Sierchuła, historyk, a zarazem jeden z członków społecznego komitet obchodów Narodowego Dnia Pamięci „Żołnierzy Wyklętych” w Poznaniu. Jak sam podkreślił, nie chodziło tutaj o pieniądze:
Choć w poprzednich latach wsparcie urzędu było symboliczne, tym razem od urzędników usłyszeliśmy tłumaczenia o zbyt dużej ilości imprez w przyszłym roku (…) Dziwi mnie taka postawa Poznania, bo jest to święto państwowe, ale przeżyjemy brak pomocy i ewentualną nieobecność oficjeli. Dla nas to tym bardziej przykre, że nigdy prosiliśmy o pieniądze
– skomentował to dla „Głosu Wielkopolskiego”.
Warto przy tym zauważyć, że tegoroczne obchody 1 marca w Poznaniu, obfitowały w wydarzenia zarówno kulturowe, jak i sportowe. Jak donosi „Głos Wielkopolski”, nie tylko organizatorzy Narodowego Dnia Pamięci o Żołnierzach Wyklętych nie będą mogli liczyć na wsparcie poznańskiego magistratu.
Problem mogą również mieć przedstawiciele wielkopolskiego okręgu Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej, którzy planują w lutym przyszłego roku upamiętnienie przeprowadzonej w 1942 r. przez żołnierzy AK akcji „Bollwerk”.
Władze miasta mają widocznie ważniejsze sprawy na głowie. Przykro nam, ale już się do tego przyzwyczailiśmy. Dobrze, że głównym organizatorem jest szkoła podstawowa, znajdująca się w pobliżu tablicy pamiątkowej, przypominającej o akcji
– powiedział w rozmowie z „Głosem Wielkopolskim” wiceprezes Zarządu Okręgu „Wielkopolska” ŚZŻAK mjr Ludwik Misiek.
Możliwe jednak, że kombatanci otrzymają wsparcie. Według informacji „Głosu”, poprawkę do budżetu w tej sprawie ma złożyć radny z ramienia Platformy Obywatelskiej – Marek Sternalski. Chodzi o kwotę 100 tys. zł., które mają zostać przeznaczone na realizację projektów związanych z wydarzeniami historycznymi. Jak podkreślił sam Sternalski, prezydent Jacek Jaśkowiak był zaskoczony zaistniałą sytuacją.
Źródło: miastopoznaj.pl/gloswielkopolski.pl
Fot. Wikimedia/Przemov300