Jak poinformował portal Onet.pl, „Gazeta Wyborcza” nie zamierza rezygnować z przyznania tytułu Człowieka Roku Bronisławowi Komorowskiemu. Okazuje się, że na kwestię uhonorowania ustępującego prezydenta nie wpłynie jego porażka w ostatnich wyborach.
„Gazeta Wyborcza” miała wręczyć Komorowskiego nagrodę 15 maja, czyli 5 dni po pierwszej turze wyborów prezydenckich. Uroczystość, podczas której przemawiać miał m.in. Donald Tusk, została jednak odwołana na prośbę urzędującego prezydenta, który motywował ją chęcią większego zaangażowania się w trwającą wówczas kampanię wyborczą.
Zaplanowana na 15 maja 2015 roku o godzinie 12 uroczystość uhonorowania tytułem Człowieka Roku „Gazety Wyborczej” Bronisława Komorowskiego odbędzie się w innym, dogodniejszym terminie. Zasugerował nam to sam Prezydent RP, uznając, że musi się teraz całkowicie poświęcić kampanii przed drugą turą wyborów prezydenckich.
Czytaj także: Wybory Prezydenckie 2015 - II tura [Relacja na żywo]
– napisał Jacek Kurski, zastępca redaktora naczelnego GW.
Okazuje się jednak, że osoby zarządzające pismem nie zamierzają rezygnować z uhonorowania Bronisława Komorowskiego. W rozmowie z Onet.pl Kurski przekonuje, że prezydent zasłużył na tę nagrodę, m.in. za „przedkładanie umiaru nad dogmatyzm, konsekwentne wspieranie europejskich aspiracji narodu ukraińskiego oraz za rozumną troskę o zasady współistnienia państwa i Kościoła”.
Bronisław Komorowski urząd prezydenta pełnił przez 5 lat. Objął go w 2010 roku, zastępując na tym stanowisku tragicznie zmarłego Lecha Kaczyńskiego. 6 sierpnia zakończy jednak swoje urzędowanie, a jego obowiązki przejmie prezydent elekt Andrzej Duda.