Poseł Koalicji Obywatelskiej Marcin Józefaciuk kilka tygodni temu „zasłynął” kompromitującą odpowiedzią na proste pytanie o podstawy ustrojowe. W rozmowie na antenie Radia Plus dziennikarz postanowił sprawdzić, czy polityk już poznał odpowiedź. Efekt? Kolejna kompromitacja.
Na antenie Radia Plus prowadzący nawiązał do niedawnej wpadki posła. „Sprawdzę, czy odrobił pan pracę domową. Niedawno podczas jednej z rozmów nie potrafił pan wskazać, kto sprawuje władzę wykonawczą. Domyślam się, że odrobił pan pracę domową i zajrzał do konstytucji?” – zapytał.
Józefaciuk najwyraźniej nie spodziewał się takiego pytania. „Tak” – odparł nieśmiało. „Czyli kto sprawuję władzę wykonawczą?” – dopytał prowadzący. „Oczywiście, że prezydent i Sejm” – stwierdził pewnie Józefaciuk popełniając kuriozalny błąd. „Nie, panie pośle, pan nie ma władzy wykonawczej. Czyli kto ma władzę wykonawczą?” – zapytał po raz kolejny prowadzący.
„Prezydent, Sejm i Senat” – poprawił się Marcin Józefaciuk. „Dramat, pan naprawdę nie zajrzał do konstytucji?” – zapytał prowadzący. Wyjaśnił, że władzę wykonawczą w Polsce sprawuje prezydent i rząd. Na koniec Józefaciuk przeprosił za te błędy, stwierdził, że jest mu wstyd, bo pomylił Sejm i Senat z rządem.
Przeczytaj również:
- Owsiak poszedł na pocztę. Takiej reakcji jednej z osób się nie spodziewał. „Przede mną pan, który zagaduje”
- Mentzen wywołał salwę śmiechu w Sejmie. „Zapomniałem…” [WIDEO]
- Będzie zamknięte posiedzenie Sejmu. Bosak powiedział o szczegółach
Źr. wp.pl